1,5K
Bób to takie większe zielone fasolki, które w sezonie mają wielu swoich wielbicieli. Najprościej i najszybciej jest go zjadać po ugotowaniu i polaniu stopionym masłem. Jednak z bobu można zrobić także pyszną i prostą pastę kanapkową. Sprawdzi się idealnie do świeżego pieczywa!
Sezon na bób w pełni. Zajadam się nim często, najczęściej w postaci tylko ugotowanych ziaren, czasem polanych roztopionym masłem. Ostatnio jednak ugotowałam większą porcję bobu i – o dziwo! – całkiem sporo go zostało. Pokusiłam się zatem o zrobienie pasty do chleba i, jak się okazało, był to strzał w dziesiątkę. Pasta zniknęła szybko, ale na pewno będę ją jeszcze robić, bo smakował nawet sąsiadce, która przy okazji została nią poczęstowana.
Przepis na kanapkową pastę z gotowanego bobu
- około 2 szklanek ugotowanego i wyłuskanego bobu
- 50-70 ml oliwy z oliwek
- sól do smaku
- świeżo zmielony pieprz
- 3 większe ząbki czosnku
- 1 serek topiony (100 g)
- pół łyżeczki posiekanego drobno tymianku
- pół łyżeczki świeżej posiekanej drobno mięty
- zimna przegotowana woda
Jak zrobić kanapkową pastę z gotowanego bobu – krok po kroku
- Surowy bób wypłukać pod bieżącą wodą, najlepiej na sicie. Przełożyć do garnka i wlać wrzącą wodę w ilości 2-3 większej niż objętościowa ilość bobu. Najprościej mówiąc: na 1 szklankę bobu wlać 2-3 szklanki wody. Wodę przyprawić cukrem i solą. Ja robię to zawsze na oko, a raczej “na smak”, czyli po prostu próbuję wodę po wymieszaniu z solą i cukrem.
- Wodę z bobem zagotować, przykryć częściowo garnek i na średnim ogniu gotować całość do miękkości. Może to trwać między 10, a nawet 30 minut. Po ugotowaniu do pożądanej miękkości bób odcedzić. W związku z tym, że konsystencja bobu jest dość sucha, część wody można pozostawić do ewentualnego rozrzedzenia pasty.
- Przestudzony bób zmielić lub zmiksować blenderem. Dodać oliwę i zimną wodę z gotowania, aby uzyskać odpowiednią konsystencję.
- Do bobu dodać serek, zioła i przeciśnięty przez praskę czosnek. Wszystko razem dobrze wymieszać lub zmiksować blenderem. Pastę spróbować i doprawić według własnego smaku.
Wartości odżywcze bobu oraz wskazówki
- Kupuj go zawsze jak najświeższy bób. Powinien mieć jasno zielony kolor, gładką skórkę i neutralnie pachnieć. Omijaj bób z ciemnymi plamkami, na pewno świeżość ma już za sobą.
- Zawsze przed gotowaniem dokładnie go wypłucz pod bieżącą wodą.
- Bób można zjadać razem ze skórką lub po obraniu ziaren. Młody bób ma mniejsze ziarenka i – po ugotowaniu – delikatniejszą skórkę – łupinkę. Starsze ziarna są większe, a ich skórka znacznie twardsza i mniej apetyczna. Czym bób cieplejszy, tym łatwiej jest zdjąć skórkę z niego.
- Bób, jak inne rośliny strączkowe, należy do produktów ciężej strawnych i wzdymających. Z tego właśnie powodu lepiej nie jeść go wieczorem.
- Jest produktem niskokalorycznym i bogatym w białko, wapń, fosfor, witaminy A, z grupy B, C, E, P, K, a także cholinę. Bób pomaga w profilaktyce antycholesterolowej, wspiera procesy pamięciowe w początkowych stadiach choroby Alzheimera, a także procesy ruchowe przy chorobie Parkinsona. 100 g bobu całkowicie pokrywa dobowe zapotrzebowanie na kwas foliowy u kobiet w ciąży.
- Bób można jeść także na surowo, a gotowanie pozbawia go wartości odżywczych o prawie połowę.
- Jest niskokaloryczny, a dzięki zawartości dużej ilości błonnika, świetnie wspiera odchudzanie.
- Uwaga: bób ma dość wysoki indeks glikemiczny, wiec osoby z problemami cukrzycowymi powinny ograniczać jedzenie bobu. Powinny go także unikać osoby cierpiące na dnę moczanową
Jak ugotować bób, aby nie powodował dokuczliwych wzdęć
- bób dokładnie wypłukać pod bieżącą wodą,
- zalać go wrzątkiem i odstawić na około 1 godzinę,
- po tym czasie wodę odlać, a bób przepłukać,
- ponownie zalać go wodą i ugotować do miękkości.
Jeśli lubisz bób, to spróbuj także tarty z bobem i serem feta – jest pyszna!
Aby otworzyć przepis kliknij w nazwę lub zdjęcie.
Lubię takie klimaty 🙂 Ciekawa jestem smaku pasty 🙂
smak jest bardzo ciekawy 🙂 bób idealnie nadaje się na bazę do past kanapkowych 🙂
Mniam. Uwielbiam bób i potrafię go jeść codziennie (szkoda, że sezon jest taki krótki, choć mrożony też daje radę). Na pewno kiedyś zrobię taką pastę, bo wygląda obłędnie.
zrób zrób 🙂 na pewno zasmakuje Ci 🙂
jeśli by mnie pytać o zdanie to totalna bomba!
pyszna bomba 😉
A ja pierwszy raz słysze o paście z bobu :))
nie wierzę ;)))))
Uwielbiam bób! Super pasta 🙂 Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
ja też lubię bób 🙂 a to jest smaczna jego "wersja" ;)))
Dzisiaj już 2 raz czytam o przepisie pasty z bobu. Każdy przepis inny, muszę więc wypróbować oba przepisy. Buziaki!
polecam Basiu 🙂 to bardzo smaczny dodatek 🙂
Pysznie się prezentuje 🙂 Muszę spróbować!
polecam 🙂 na pewno będzie smakować 🙂
Kolejny raz spotykam się z pastą z bobu i przyznam, ze jest ona inspiracją .. Pięknie wygląda 😉
zgadza się 🙂 taka pasta to inspiracja do wielu różnych smaków 🙂