1,9K
Kolacja na gorąco jest dobrym pomysłem nie tylko na chłodne dni. Czasami jesteśmy w ciągu dnia tak bardzo zabiegani, że obiad jemy na szybko i często nic konkretnego. Jest to też dobry pomysł na poczęstunek, bo świetnie do tego pasuje lampka wina czy piwo.
Ciasto:
100 g zimnego masła
1 szklanka mąki pszennej
5 łyżek kwaśnej śmietany
1 żółtko
szczypta soli
grubo mielony pieprz
Wszystkie składniki przesiekać dokładnie nożem, a następnie szybko zagnieść. Najlepiej zrobić to za pomocą malaksera, wtedy masło nie ociepli się od dłoni. Zagniecione ciasto zawinąć w folię i schować do lodówki na około pół godziny. Formę do tarty wysmarować masłem i wyłożyć rozwałkowanym ciastem, zawijając lekko brzegi do góry. Ciasto ponakłuwać widelcem i ponownie umieścić w lodówce na przynajmniej pół godziny.
Piekarnik nagrzać do temperatury 190 stopni i piec ciasto do lekkiego zrumienienia. Upieczone przestudzić bez wyjmowania z formy.
Farsz:
1 średni pęczek botwinki
1 średnia cukinia lub 2 mniejsze
1/3 opakowania sera feta
1 jajko
5 łyżek kwaśnej śmietany
1 łyżka płynnego miodu
2 łyżki oliwy z oliwek
sól, pieprz
Botwinkę dokładnie wypłukać i osuszyć. Odciąć liście (można z nich zrobić zupę, wpis niebawem), pozostawiając tylko łodyżki i buraczki. Łodyżki pociąć na kilkucentymetrowe kawałki, buraczki oskrobać i pokroić na plasterki. Cukinię umyć, osuszyć i pokroić w grubsze plastry.
Łodyżki botwinki, plastry buraczków i cukinii rozłożyć na blasze wyłożonej papierem. Przesmarować oliwą wymieszaną z miodem i zapiec w piekarniku w temperaturze 200 stopni do lekkiego zrumienienia. Wystudzić.
Na podpieczonym cieście rozłożyć cukinię, botwinkę i buraczki. Jajko roztrzepać ze śmietaną z dodatkiem soli i pieprzu. Wylać to na warzywa. Wierzch posypać pokruszoną fetą.
Tartę piec w temperaturze 190 stopni do lekkiego zarumienienia. Podawać na gorąco lub na zimno zamiast tradycyjnej kanapki.
Ciasto jest bardzo kruche i kroi się bez problemu. Tarta jest tak samo smaczna na gorąco, jak i na zimno.
*Pomysł na tę tartę to połączenie inspiracji przepisów Listki z bloga WhitePlate (botwinka) i Doroty z MojeWypieki (ciasto na tartę).
Rewelacyjny przepis, Wypróbuję, to coś dla mnie. Uwielbiam cukinię. 🙂
smacznego, Basiu 🙂
Piękna tarta, musi być pyszna 🙂
musi, nie ma wyjścia 😉
Jaka kolorowa!
🙂
Aż mi w brzuchu zaburczalo, wygląda pysznie pozdrawiam
jak teraz na nią patrzę, to mi też burczy w brzuchu 😉
Rewelacyjne połączenia a tarta jak z obrazka 🙂
dziękuję, Avo 🙂
Mm cudowne połączenie cukinii, botwinki i fety- uwielbiam <3 A cała tarta taka cudna <3
trochę obawiałam się połączenia tego wszystkiego ale okazało się strzałem w dziesiątkę 🙂
Wygląda na przepyszną i jednocześnie zdrową 🙂
afterglowpoint.blogspot.com
starałam się, żeby taka własnie była 🙂
Małgosiu ta tarta wygląda bajecznie i jestem pewna, że jest pyszna. Muszę sobie taką zrobić 🙂
zrób 🙂 nie zawiedziesz się