1,9K
Dawno nie było pieczywa, więc dzisiaj to nadrabiam. Pyszne pszenne bułeczki z płatkami owsianymi i uprażonym sezamem są jednymi z moich ulubionych. Dłużej zachowują świeżość niż tradycyjne pszenne bułki i są na pewno o wiele zdrowsze. Piekłam już podobne bułeczki, jednak zamiast sezamu dodawałam siemię lniane. Oba rodzaje są jednak tak samo pyszne.
Składniki:
300 g mąki pszennej
1/2 szklanki płatków owsianych
8 łyżek sezamu
1 lekko czubata łyżeczka soli
1 szklanka ciepłej wody
2 łyżeczki cukru
25 g świeżych drożdży
4 łyżki oliwy z oliwek
Przygotować rozczyn: drożdże rozetrzeć z cukrem, wlać połowę wody i wsypać 3 łyżki mąki. Wymieszać i odstawić na kilka minut do podrośnięcia.
Sezam delikatnie uprażyć na suchej patelni, przestudzić.
Mąkę przesiać do miski, dodać płatki owsiane, sezam i sól – wszystko razem wymieszać. Wlać rozczyn i resztę wody. Zagnieść ciasto do połączenia składników. Na końcu dodać oliwę i ponownie zagnieść ciasto aż do jej wchłonięcia. Powinno ono wyjść dość luźne.
Przykryć czystą ściereczką lub papierowym ręcznikiem i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, na około 30-40 minut. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto zagniatać przez kilka minut – można zrobić to dłonią, bezpośrednio w misce lub na blacie lekko obsypanym mąką. Zagniecione uformować w wałek obtoczony mąką, pokroić na 9 kawałków. Z tych kawałków w dłoniach uformować okrągłe lub podłużne bułeczki. (Można również ostrym nożem odcinać kawałki z wałka.) Układać je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i odstawić do ponownego wyrośnięcia. Ciasto jest dość ciężkie, więc bułki ostatecznie nie wyrastają tak, jak klasyczne pszenne pieczywo, chyba że poukładamy je w foremkach. Ja piekę bardziej płaskie, na tradycyjnej blaszce.
Podrośnięte bułki wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni i piec przez około 20-30 minut, aż się lekko zrumienią.
Świeżo upieczone bułki są chrupkie i delikatnie pachnące sezamem. Na drugi dzień dla odmiany miękkie i delikatne.