Moooni ostatnio poprosiła mnie i przepis na zapiekankę z młodych ziemniaków. Mam kilka sprawdzonych sposobów na młode ziemniaki zapiekane, ale przypomniał mi się kolejny babciny sposób, a więc ziemniaki, boczek, cebulka i koperek. Koniecznie z dodatkiem maślanki lub kefiru. Najlepsze byłoby kwaśne mleko, ale w mieście niestety mało realne.
No to co? jemy?
To jest naprawdę szybkie i proste. Młode ziemniaki trzeba oskrobać lub wyszorować dokładnie pod kranem. Kroimy je w zależności od wielkości. Jeśli mamy małe, wtedy można na pół lub na ćwiartki. Jeśli są większe wtedy w grubsze plastry. Pokrojone ziemniaki zasypujemy solą. Ja wsypuję jej tyle, ile wsypałabym do wody podczas gotowania. Ziemniaki z solą wymieszać i odstawić na kilka minut.
Wędzony boczek (lub słoninę) pokroić w średnią kostkę i wytopić lekko na dużej patelni lub w garnku. Dodać pokrojoną w kostkę cebulę i zeszklić ją.
Ziemniaki odcedzić z wody, która wytworzyła się pod wpływem soli. (W ten sposób ziemniaki pięknie nam się usmażą.) Dorzucamy na patelnię ziemniaki i podsmażamy je, najlepiej potrząsając co jakiś czas patelnią lub odwracając je szeroką łopatką. Pod koniec smażenia dodajemy świeżo zmielony pieprz. Ziemniaki rumienimy tak, jak lubimy. Podajemy posypane koperkiem i z dodatkiem zimnej maślanki, kefiru lub kwaśnego mleka.
Jejuuuuuu tak nie wiele a tak smacznie mmmmmmm
zrobiłam dzisiaj na obiad, wyszły pysznie 🙂
i dla takich opinii chce się tworzyć bloga :*****
pozdrawiam Cię najserdeczniej 🙂
Smak mojego dzieciństwa!
mojego też 🙂
pojadłam:) chyba tylko trochę za mało posoliłam ziemniaczki, bo były trochę słodkie. Zamiast wędzonego boczku miałam parzony i na koniec oprócz pieprzu dałam też przyprawy do ziemniaków. Do tego mizeria:) Pychota:)
i nie podzieliłaś się 😉
Nqarobiłaś mi smaka… idę robić, tam znac jak wyszło:)
no to czekam na wieści 😉
Wygladaja super apetycznie. Dietetyczne to raczej nie sa:-), ale z pewnoscia nieziemsko pyszne:-)
Sylwia, czasem można zaszaleć nie-dietetycznie 😉
mmm pyszny pomysł na ziemniaczki 🙂 też tak na tłusto lubię 😉
Mmm, uwielbiam takie podanie, tłusto, ale jak pysznie, i kefirek lub zsiadłe mleczko lub maślankę do tego… Ojej, coś Ty Kochana narobiła??? Lece po ziemniaki do sklepu 🙂
wygląda obędnie!
Jak to musi wspaniale pachnieć! Strasznie zgłodniałam!:)
Jedno z moich ulubionych dań ! : )
Chętnie podkradłabym kilka ziemniaczków ; )
Pozdrawiam
Alu, częstuj się 🙂
jak ja tęsknie za takim jedzeniem:)
nabrałam smaku na takie danie 🙂 to zdjęcie jest zdecydowanie zbyt apetyczne 🙂
Mniam mniam – to po prostu musi być pyszne!!!
Muszę Cię odwiedzać rano, bo wieczorami wywołujesz u mnie niekontrolowany ślinotok 🙂
Kochana, jak widzę zdjęcie tych ziemniaczków, marzy mi sie kubek kwaśnego mleka! już za dwa tygodnie przyjadę na urlop do Polski więc na pewno wypróbuję tej formy dania 🙂 ale to smacznie wygląda 🙂
Oj kiedyś jadało się, już nie pamietam kiedy robiłam taką potrawę 🙂
niebo w gębie!!!dawno nie jadłam…
mniam 🙂
Takie młode ziemniaczki z boczkiem uwielbiam 🙂
Pyrki plus boczek to połączenie IDEALNE 😀
zgadzam się 🙂
Uwielbiam ziemniaki pod każdą postacią, a już takie podsmażane to w ogóle!
Ostatnio taki wyśmienity obiadek sobie przyrządziłam 🙂 Niebo w gębie 🙂
takie proste, a takie dobre 😉
jej ale mi smaka narobiłaś, niestety ja w tygodniu nie mam jak gotować 😛 ale weekend mój 😀
O kurcze jak dawno nie jadłam takich ziemniaków, poproszę porcję bez cebuli 😉
no dobra, niech Cię będzie – bez cebuli 😉
Ewentualnie bym ją wybrała tak jak wybieram groszek z sałatki 😉
aleś Ty wybredna 😀