Misiek owocowy

Nie wiem, jak Wy, ale ja uwielbiam po południu napić się dobrej kawy, a do kawy idealnie pasuje coś słodkiego, prawda? 😉
Najłatwiej skoczyć do sklepu za rogiem po paczkę ciastek lub czekoladę. Szybkie, proste i niekłopotliwe. Ja wolę sama coś upiec. Przynajmniej wiem co jest w środku 🙂 Dzisiaj zapraszam Was na Miśka Owocowego.
Ciasto łatwe i w sumie szybkie. Bałaganu w kuchni też wielkiego nie ma 😉
Owoce do tego ciasta mogą być różne: porzeczki, maliny czy mieszanka. Najlepsze są świeże, ale zimą raczej nieosiągalne, więc można je zastąpić mrożonymi. Tylko trzeba pamiętać, że truskawki mrożone nie będą dobre, gdyż po rozmrożeniu stają się miękkie. Zatem truskawek używajmy tylko w sezonie.

Na ciasto potrzebujemy:

100 gram masła
2 łyżki miodu
2 jajka
250 gram cukru
1 łyżeczka octu
1 płaska łyżeczka sody
600 gram mąki

Połączyć ocet z sodą i odstawić.
Rozpuścić masło, miód i cukier w garnuszku. Jak się dobrze połączą dodać ocet z sodą.
Jajka wbić do miseczki i lekko ubić. Dodać do garnuszka, mieszając intensywnie, żeby jajka się nie zważyły.
Jak się zacznie robić pianka na wierzchu, to zdjąć z ognia.
Dodać przesianą mąkę i wymieszać.
Zagnieść ciasto z powstałej masy.
Podzielić na 6 części, każdą rozwałkować cieniutko.
Piec w temperaturze ok. 180 stopni około 3 minut, zanim zacznie brązowieć.

Na krem potrzebujemy:
500 ml śmietany kremówki
paczka kremu śmietankowego (ja użyłam dr.Oetker)
400 gram mieszanki owocowej mrożonej

Śmietanę ubijamy, pod koniec dosypujemy krem i ubijamy jeszcze chwilę.

Upieczone placki obkrawamy, aby każdy był jednakowy. Każdy z placków smarujemy kremem, na którym układamy owoce. Ostatni placek smarujemy tylko kremem, bez owoców. Obsypujemy go pokruszonymi (lub zmielonymi w blenderze) skrawkami ciasta.
Ciasto wstawiamy do lodówki przynajmniej na kilka godzin.
Ja nie wytrzymuję jednak tak długo 😉

Smacznego!