Pizza domowa – najzwyklejsza, najprostsza, taka bardzo “po polsku”.
Uwielbiam pizzę. Na cienkim lub grubym cieście. Z grubą warstwą dodatków i bardziej skromną. Byle były ziółka i ser lekko zrumieniony. Mniammm…. Dziś postanowiłam zrobić pizzę na kruchym cienkim spodzie. Na szybko, z kilkoma składnikami. Tak po prostu i po domowemu.
Przepis na pizzę domową
- Składniki na ciasto:
- 2 szklanki mąki + mąka do podsypywania ciasta
- pół szklanki ciepłego mleka
- 3 dkg drożdży
- pół łyżeczki soli
- płaska łyżka cukru
- 3-4 łyżki oliwy
- łyżka suszonych ziół prowansalskich
Pizza domowa – sposób wykonania
Drożdże wkładamy do miski, wsypujemy cukier i lekko rozkruszamy. Zostawiamy na kilka minut, żeby się rozpuściły.
Mleko podgrzewamy lekko, tak aby było ciepłe.
Wlewamy do płynnych drożdży, wsypujemy połowę mąki i mieszamy. Odstawiamy na kilkanaście minut, aby podrosło.
Kiedy już podrośnie dodajemy resztę mąki, sól, zioła i na końcu oliwę. Mieszamy i zagniatamy na stolnicy (blacie) podsypując mąką, żeby się nie kleiło. Ciasto ma być dość sprężyste, żeby dało się rozwałkować.
Po zagnieceniu formujemy kulkę, zostawiamy na stolnicy pod przykryciem, żeby wyrosło. Ja przykrywam je miską, w której zagniatałam.
Po około 15 minutach ciasto gotowe jest do rozwałkowania na grubość około 2 cm. i wyłożenia na blaszkę.
Przygotowujemy produkty do ułożenia na wierzch.
Moja pizza dziś składała się z sera żółtego, cebuli, pieczarek i pomidora oraz malutkich konserwowych papryczek chilli.
Pieczarki pokroiłam w plastry, cebulę w cieniutkie półplastry. Papryczkę posiekałam drobniutko, żeby dawkować ostrość 😉 Ser starłam na grubej tarce, a pomidora pokroiłam w plastry.
Zanim ułożyłam wszystko na cieście, posmarowałam je lekko keczupem. Można również zrobić sos pomidorowy z przecieru lub soku, dodając do tego szczyptę soli, trochę pieprzu, wyciśnięty ząbek czosnku i łyżkę ziół prowansalskich
Pizzę piekłam w temperaturze 200 stopni przez około 15 minut, aż do zrumienienia sera.
Pizza była pyszna. Pachniała cudownie, smakowała niebiańsko 😉
uwielbiam 🙂
kurde ja domowej pizzy nie jadłam chyba z 5 lat
a ja nie pamiętam kiedy jadłam kupioną 😉
Wygląda pysznie, zjadłabym ją teraz chętnie:)