1,4K
Dzisiaj coś dla łasuchów. Naleśniki lubią chyba wszyscy, choć wiem, że nie wszyscy na słodko. Spróbujcie jednak tych, które ja dziś zrobiłam. Gorące kwaskowate naleśniki i zimne słodkie lody…pycha. Tylko nie liczcie lepiej kalorii…. ?
Składniki ciasta naleśnikowego:
1 szklanka mleka
2 jajka
7 lekko czubatych łyżek mąki (ciasto musi być nie za gęste, ale i nie wodniste, więc traktujcie tę ilość jako orientacyjną)
1 łyżeczka cukru
odrobina soli – na czubku noża
1 szklanka mleka
2 jajka
7 lekko czubatych łyżek mąki (ciasto musi być nie za gęste, ale i nie wodniste, więc traktujcie tę ilość jako orientacyjną)
1 łyżeczka cukru
odrobina soli – na czubku noża
Wszystkie składniki mieszamy do uzyskania gładkiej konsystencji, bez grudek. Odstawiamy na 10-15 minut, żeby ciasto odpoczęło. W tym czasie przygotowujemy twarożek.
Do przygotowania czterech naleśników potrzeba:
4 łyżki twarożku śmietankowego,
4 łyżeczki cukru, który można zastąpić cukrem waniliowym.
Wszystko razem wystarczy dokładnie wymieszać.
Naleśniki smażymy na średnim ogniu. Mają być delikatne i nie wysmażone. Po usmażeniu smarujemy twarożkiem i składamy na cztery, w tzw. chusteczkę.
Na sos owocowy potrzeba:
1 średni grapefruit
1 limonkę
5-6 łyżek brązowego cukru
4 łyżki masła
Wyciskamy sok z owoców i wlewamy go na patelnię. Dosypujemy cukier i gotujemy na wolnym ogniu przez kilka minut. Woda powinna odparować do lekkiego zgęstnienia sosu. Dodajemy masło i jeszcze przez chwilę gotujemy.
Wkładamy przełożone twarożkiem naleśniki i chwilę dusimy je w owocowym sosie. Z każdej strony wystarczy 10 sekund.
Naleśniki wyjmujemy na talerz i na wierzch układamy ulubione lody.
Sos owocowy można przygotować z dowolnych owoców. Kilka dni temu przygotowałam go z pomarańczy. Był równie smaczny i znacznie słodszy. Grejpfrut nadaje daniu większą kwaskowatość, która jednak świetnie kontrastuje ze słodyczą lodów.
Smacznego!
Jestem w szoku , na pewno muszę wypróbować ten przepis 🙂 nigdy nie jadłam nic podobnego 🙂
Przepyszne!
ja jak koleżanka powyżej- nagle zrobiłam sie głodna jak wilk!
musi być b.smaczne
wprost genialne, jaka eksplozja smaków 🙂 musiały być przepyszne !!!!
Masz rację w tej Twojej pychotce liczenie kalorii zabronione :)Nie można żyć jednak tylko kaloriami 🙂
ale muszą być pyszne 🙂 rewelacja 😉
Ale mi narobiłaś smaku, mhh te naleśniki to coś pysznego.
no nie sądziłam że tak cudnie się prezentuje- Kochana ja wszystko notuje
Ty nie notuj, Ty gotuj 😀
Narobiłaś mi ochoty na naleśniki z twarożkiem…
Uwieelbiam;)
I nagle zrobiłam się głodna jak wilk ;P
Jeszcze nie próbowalam naleśników z lodami, nadszedł ten czas :))
muszą być mniami:)
Pięknie to wszystko wygląda 🙂 Ty zawsze narobisz mi smaka, tylko, że ja niestety nie jestem aż tak utalentowaną kucharką jak Ty 🙁
kochana, zdradzę Ci sekret: nie jestem utalentowana, ale lubię zjeść coś dobrego 🙂