1,6K
7. września w Gorzowie Wlkp. odbyło się Spotkanie Blogujących Babeczek.
Udział w nim wzięły:
Cholera Jasna
Klusi
Dreszka
Anna W
oraz ja 🙂
Gościło nas Bistro Alibi mieszczące się w Gorzowie przy ul. Zaułek 1. Pan Paweł (jeden z właścicieli) zadbał o to, abyśmy bawiły się rewelacyjnie. Pan Arkadiusz przygotował dla nas wspaniałe potrawy: pyszne sałatki z opiekanymi bagietkami, grillowany schab i piersi z kurczaka. Mnie zachwycił smak zapiekanych w śmietanie ziemniaczków 🙂 Do naszej dyspozycji był bufet z aromatyczną kawą, herbatą i wspaniałym ciastem. Soki, chłodne napoje i wino również znikały w mgnieniu oka 😉 Hmmm…zwłaszcza wino…. ;)))
Miałyśmy profesjonalną obsługę Pani Sylwii i Pana Gracjana, którzy z oka nas nie spuszczali dbając o to, aby jedzenie było na stołach, a nasze szklaneczki i kieliszki były pełne. Muszę przyznać, że takiej obsługi dawno nie widziałam.
Panie Arku, dziękujemy za smaczne potrawy 🙂
Pani Sylwio, Panie Gracjanie, zadbaliście o nas na medal 🙂
Dziękujemy Wam za to 🙂
Zaraz na początku spotkania każda z nas otrzymała przypinki, na których znalazły się nasze imiona – wszak znając się tylko z sieci można mieć wątpliwości kto jest kim 😉
Przypinki sprezentował nam Pan Mateusz z firmy przypinka.pl,który wykazał się olbrzymią cierpliwością dopracowując nasz projekt. A kiedy już projekt był gotowy, wtedy natychmiast otrzymałyśmy przypinki 🙂 Bardzo za nie dziękujemy 🙂 pomogły nam odnaleźć się 🙂
Zaplanowałyśmy sobie wstępnie, że nasze spotkanie potrwa od 12,oo do 18,oo. Jak się jednak okazało, to był moment 😉 Buzie nam się nie zamykały, aż same byłyśmy zdziwione, że tak dobrze czujemy się razem – jakbyśmy znały się od zawsze.
Bawiłyśmy się wspaniale. Atmosfera była nie do opisania. Masa śmiechu, żartów i rozmów. Nie nudziłyśmy się ze sobą i nie brakło nam tematów. A tego w zasadzie obawiałyśmy się trochę, bo przecież do tej pory nie rozmawiałyśmy lecz klikałyśmy 😉 Myślę, że dziewczyny nie będą miały mi za złe, jeśli zdradzę Wam jaki konkurs wymyśliłam 😉 mianowicie miały napisać na szybko czterowersowy wierszyk lub hasło reklamowe. Oto część ich dzieł:
Nagrodami za wierszyki były niespodzianki rozlosowane spośród prezentów od firm 🙂
Ci, którzy znają Dominikę alias Naczelną wiedzą, że tam gdzie ona się pojawia, tam w ruch idzie chusta i włosy, czyli następuje zbiorowe kręcenie, czesanie, zaplatanie i inne cuda 🙂 Ja poszłam na pierwszy plan, a po mnie inne dziewczyny. I chyba każda, która miała ciut dłuższe włosy była “zapleciona”.
…a kiedy fryzura była już prawie gotowa, trzeba było poprawić makijaż…
…i tutaj mistrzem okazała się Aneta 🙂
Po południu odwiedziła nas Pani Regina Jankowska – braffiterka uznana w Gorzowie (i nie tylko). Pani Renia od wielu lat dobiera biustonosze najbardziej wymagającym paniom.
Nam pani Renia opowiedziała w jaki sposób dbać o bieliznę, aby długo była piękna ale również nauczyła nas na co zwracać uwagę kupując biustonosz, aby nie deformował nam piersi lecz podkreślał ich piękno.
Wszystkie byłyśmy zainteresowane tematem do tego stopnia, że co chwilę zaglądałyśmy w swoje dekolty czy aby nasze biustonosze są prawidłowo dobrane 😉
Dziewczyny z Gorzowa, okolic lub będące przejazdem zachęcam do odwiedzenia sklepu “Rubin” – jest w centrum miasta 🙂
Smutno było nam się rozstawać. Ta sobota minęła zbyt szybko. Chyba żadna z nas nie wierzyła, że będzie tak fajnie, że tak od razu złapiemy wspólny język. Nie miałyśmy kłopotu z tym, że następowało krępujące milczenie, a wręcz przeciwnie – czasem trzeba było krzyczeć, żeby dopchać się do głosu 😉 No dobra, ja krzyczałam ;))))
Na wiosnę powtarzamy zlot, więc już zaczynamy odliczać czas 🙂
Nie możemy zapomnieć o innych naszych sponsorach, którzy obdarowali nas nadspodziewanie hojnie. Z przedstawicielami niektórych firm nawiązałyśmy wręcz serdeczne kontakty, a wymiana maili i często telefonów czasami wykraczała poza tematy dotyczące spotkania. Wszystkim firmom bardzo dziękujemy 🙂
A oto pozostali nasi sponsorzy i ich prezenty – kolejność losowa 🙂
Anielskie Przysmaki
Firma oferuje wspaniałe miody, soki, konfitury. Prawdziwy raj dla łasuchów i wielbicieli zdrowych produktów.
Udało mi się “upolować” podczas loterii te smaczne skarby 🙂
Kontakt z Panią Moniką od pierwszego dnia był niezwykle serdeczny i profesjonalny. Jestem pewna, że nasza znajomość nie zakończy się tak szybko 🙂
* * *
Szukasz oryginalnego zapachu do domu, sklepu czy biura? Zajrzyj tam, gdyż w zadnym innym sklepie nie znajdziesz tak oryginalnych zapachów.
* * *
…to trzeba zobaczyć i powąchać 🙂 słowami nie opiszę 🙂
* * *
Biały Jeleń to marka znana od dłuższego czasu. Tego żelu nie używałam jeszcze, więc pora to zmienić 🙂
* * *
Maseczki Efektimy znane są ze swojej jakości. Bardzo się cieszę, że będę mogła wypróbować preparaty do rąk i stóp.
* * *
Firma zadbała o nas kompleksowo 🙂 byłyśmy pod wrażeniem 🙂
* * *
Kolorówki nigdy dość, prawda?
* * *
Gold Water Blue
Prezes firmy Gold Water Blue Pan Wojciech Karwowski miał wziąć udział w naszym spotkaniu i opowiedzieć o produktach dostępnych w sprzedaży oraz nowych, które niebawem się pojawią. Niestety, niespodziewane obowiązki nie pozwoliły na to. Otrzymałyśmy jednak paczuszkę, która zachwyciła nas 🙂
Miałam okazję rozmawiać z Panem Wojciechem przez telefon i przyznaję, że niezmiernie żałuję, że nie udało nam się spotkać, gdyż nigdy w życiu nikt w tak ciekawy i jednocześnie przystępny dla laika sposób, nie opowiadał mi o kosmetykach i sposobach ich wytwarzania.
* * *
Uwielbiam ten zapach 🙂
* * *
Pani Agnieszka Bielawska z firmy Jolidon dopieściła wręcz nas wszystkie. Każda otrzymała inny komplet bielizny, dopasowany oczywiście rozmiarem. Wszystko było pięknie zapakowane i przewiązane kokardką z karteczką z imieniem. Do prezentów był dołączony ten oto list:
* * *
Rajstopy i pończochy Jolie Folie znam od kilku lat. Są mocne i przede wszystkim pięknie wyglądają na nogach. Teraz także i inne dziewczyny będą miały okazję nosić je.
* * *
Rozświetlające masło do ciała wzbudziło olbrzymie zainteresowanie.
* * *
źródło: fanpage |
Z Panią Martą wymieniłyśmy sporo maili na tematy nie tylko związane ze spotkaniem. To niezwykle sympatyczna osoba, pełna pasji i zaangażowania w swoja pracę. Od razu widać, że to co robi, jest całym jej życiem. W tych pięknych przedmiotach jakie wytwarza odnajdujemy kawałek jej samej.
Pachnąca lawendą doniczka ze zdjęcia powyżej trafiła do nas jako jeden z upominków od Kufra Dekoracji. Zachwyciła mnie od pierwszego spojrzenia 🙂 Dziewczyny, kiedy zobaczyły mój zachwyt, uznały, że musi trafić do mnie bez losowania 🙂 Bardzo dziękuję 🙂 Na pewno będzie pojawiać się na wielu moich zdjęciach 🙂
A Was zachęcam do zerknięcia co pięknego jeszcze kryje Kufer Dekoracji.
* * *
Recenzję dzbanka przeczytacie i zobaczycie niebawem.
* * *
Pasty do zębów o takim smaku jeszcze nie używałam 🙂 o herbatce napiszę niebawem 🙂
* * *
Jedną z największych niespodzianek był prezent od Pani Magdy Gessler – jej zdjęcie osobiście podpisane z krótką, ale jakże miłą dedykacją dla nas 🙂 Niesamowitym uczuciem było widzieć zaskoczenie dziewczyn, kiedy wręczyłam im tę niespodziewaną przesyłkę 🙂
Pozdrawiam Panią Magdę i dziękuję za ten niezwykle miły gest, którym potwierdziła moje zdanie na jej temat 🙂
* * *
Niemal zapomniałabym napisać, że patronem medialnym naszego spotkania był powstały niedawno portal Przepis na Kobietę.
Portal daje możliwość założenia grupy, która jest dostępna tylko dla zaproszonych osób. Skorzystałyśmy z tej możliwości i mogłyśmy tam swobodnie rozmawiać, dodawać zdjęcia i ustalać różne “tajne” sprawy 😉 Mimo, że od spotkania minął tydzień nasza grupa nadal istnieje i ma się dobrze 😉
Każda z nas od portalu otrzymała taki oto kubeczek 🙂 Nie było obawy, że pomylimy się – na każdym z nich był nick lub imię uczestniczki spotkania 🙂 Teraz już wiecie z czego piję poranną kawę od kilku dni 😉
Bardzo się cieszę, ze udało nam się spotkać. To był wspaniale spędzony czas, który niebawem powtarzamy 🙂 Bezsprzecznie poznałyśmy się bliżej i wiemy, że chcemy utrzymać ten kontakt.
Dziewczyny, jesteście świetne!
Do zobaczenia niebawem!
Jak świetnie się bawiłyście 🙂
rewelacyjnie 🙂 tylko czas jakoś się skurczył 😉
Widzę, że było wspaniale 🙂
Cieszę się, że spotkanie się udało 🙂
było niesamowicie swojsko 🙂 jakbyśmy znały się od zawsze 🙂
Gosiu cudownie było Cię poznać na żywo :*
Zorganizowałaś wspaniałe spotkanie 🙂
kochana, to ja miałam radochę widząc Was :*****
bez Was nie udałoby się :***
Dokładam się do Czarodziejki – było fantastycznie i niezapomnianie! Tak sobie ostatnio myślałam, że największy plus posiadania bloga to poznanie cudownych osób takich jak Wy. Nie liczyłam na to, pisząc pierwszy post prawie rok temu, że poznam tak niesamowite osoby 🙂 Mam nadzieję, że niedługo znowu się spotkamy 🙂
Aniu, mamy do siebie tak blisko, że zlotu nam nie trzeba :****
Widzę,że spotkanie w 100% się udało 🙂
Na pewno wspomnienia z nim związane pozostaną z Wami na bardzo długo 🙂
Przyjemnego testowania życzę 🙂
spotkanie udało się w 1 000 000 % 😉
Już nie mogę doczekać się wiosny 😀
Fajnie będzie znów się spotkać 😀
Teraz powoli też zabieram się za pisanie o naszym spotkaniu 😀
Ola, wiosna już niebawem 🙂
Szkoda, że Poznań nie organizuje nic podobnego:)
były dwie dziewczyny z Poznania, skrzyknijcie się i zorganizujcie 🙂 samo się nie zrobi ;)))
Zazdroszczę pozytywnie takiego spotkania 🙂
było cudownie 🙂
Ta fotka gdzie zaglądamy sobie wszystkie w dekolt jest cudowna :))) Ja teraz szukam odpowiedniego stanika. A myślalam, że o wiem już wszystko, byle pasował, byle dobry był , a tu zonk :)))
Spotkanie było cudowne, naprawdę świetne dziewczyny :))
skoro były fajne dziewczyny, to i spotkanie musiało być fajne :***
Nie skomentuję ;(
Małgosiu Jesteś Wielka i brawa za tak zorganizowanie imprezy.
no cóż….też nie skomentuję 😛
Cieszę się bardzo, że tak świetnie się bawiłyście! Szkoda że nie wiedziałam o spotkaniu bo z przyjemnością bym dołączyła, tyle w was pozytywnej energii że żałuję że nie było mi dane Was poznać, a przecież jestem z Gorzowa….
Może na wiosnę się uda 😉
Kubek jest cudowny! Uwielbiam takie gadżety! 😉
wielka szkoda, że nie trafiłyśmy na siebie wcześniej, ale przecież można to nadrobić, prawda? 🙂
Teraz jeszcze bardziej żałuję, że mnie nie było 🙂 Tyle się działo, świetna relacja.
wiosna już niedługo 🙂
A tydzien przed wyjechalam po dwoch miesiacach spedzonych w Gorzowie.a tu taka Super impreza 🙂 miło wiedzieć ze cos sie w tym mieście dzieje 🙂
oj dzieje się w Gorzowie, dzieje 🙂
Ale świetnie się bawiliście 😉 O tej chuście już mi sny się śnią, szkoda że nie dałam rady być z Wami, świetna relacja, piękne zdjęcia i atmosfera niesamowita, widać, była 😉
Buziaki :*
u Cholerci jest dokładny opis jak ona to zaplata 🙂 mnie nie pytaj, bo robiłam za modelkę 😀
następnym razem MUSISZ być z nami :***
Jejku ale Wam zazdroszcze 🙁 i tyle znanych mi kobietek ,ach jaka szkoda ,że mnie tam nie było 🙁
ja też żałuję, ze Ciebie nie było 🙁
Tylko po zazdrość
Cudowne kobietki, żałuję, że nie mogłam brać udziału w tym spotkaniu. Widać po zdjęciach, że atmosfera była super 🙂
oj tak, atmosfera była nie do opisania 🙂 dla takich chwil warto organizować te spotkania 🙂
Oj, było CUDNIE!!!
Cudowne kobietki, super spędzony czas, mnóstwo śmiechu i radochy, super konkursy, a wiedza? łał!
Chcę więcej takich spotkań! :*
Twoje włosy przecudnie wyglądają po zakręceniu 🙂
Zaglądanie sobie w biusty – ta fotka to mój faworyt! 😀
A kubek też mam, i wszystkie pozostałe w domu stały się gościnnymi, bo ja używam tylko tego! i nikt mi go w domu nie kradnie, bo od razu dopadam i baty! :D:D:D
Świetna relacja ze spotkania :*
Buziaki, Cholera Naczelna z 4cholery.blogspot.com
masz dobrą rękę do włosów po prostu 🙂
szkoda, ze ten czas tak szybko minął…echhh…
oj tam oj tam 😉
jedno wiem, prześlicznie Ci w lokach i czerwonej szmince.
to powinno stać się Twoim look na codzień 🙂
a czas… nooo, mega szybko.. ale to tak już jest, że w dobrym towarzystwie leci jak z bicza trzasnął 😉 :*
Cholera Naczelna z 4cholery.blogspot.com
słuchaj, szminka ok, ale te loki to niby skąd?? 😀 sama nie nakręcę przecież z moimi dwiema lewymi rączkami w tej dziedzinie 😛
Przyucz I. 😉
jak się załapie i nie gada, całość trwa 5-8 minut, i można to robić nawet przed snem, bo wygodnie się w tym śpi 😉
Cholera Naczelna z 4cholery.blogspot.com