Drożdżówki z waniliowym serem

Dzisiaj na blogu znowu drożdżówki. Z pysznym waniliowym serem, miękkie i słodkie. Nie przerażajcie się ilością, bo mało prawdopodobne, aby cokolwiek z nich zmarnowało się. Te drożdżówki nie wysychają tak szybko, więc i na drugi dzień są nadal pyszne. Na trzeci dzień nie sprawdzałam, bo już nawet śladu po nich nie było. Można je po upieczeniu delikatnie polukrować lub obsypać cukrem pudrem. Nie przesadzajcie jednak z tym, bo zbyt słodkie nie będą już takie smaczne.

Mąkę przesiać do miski. Dodać sól, cukier, drożdże – wymieszać razem. Wlać ciepłą wodę, stopione i przestudzone masło oraz lekko roztrzepane jajka. Zagnieść elastyczne ciasto. Powinno nie kleić się do rąk ani do ścianek miski. Miskę przykryć czystą ściereczką i odstawić ciasto do wyrośnięcia na około godzinę. Powinno podwoić swoją objętość.

Wyrośnięte ciasto zbić ręką, żeby odgazowało się. Podzielić na dwie części, każda z nich to “porcja” na dużą blachę (taką z wyposażenia piekarnika). Z każdej części uformować 9-10 kulek. Lekko spłaszczając układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pozostawić na kilkanaście minut do podrośnięcia.

W podrośniętych bułeczkach zrobić wgłębienie po środku. Najlepiej denkiem od małej szklaneczki lub kieliszka. We wgłębienie nałożyć porcję masy serowej. Piec w temperaturze 180 stopni przez około 20 minut. Drożdżówki powinny lekko się zarumienić. Po upieczeniu wystudzić na kratce. Można polukrować lub lekko ciepłe obsypać cukrem pudrem.

Twaróg zmielić w maszynce. Dodać resztę składników i dokładnie wszystko razem połączyć. Można dodać więcej cukru jeśli twaróg jest bardziej kwaśny, jednak ja uważam, że samo ciasto jest wystarczająco słodkie i nie należy z cukrem przesadzać.

Tym, którzy “boją się” ciasta drożdżowego przypominam wpis z garścią wskazówek jak upiec dobre drożdżowe ciasto.