2,3K
Ciasto marchewkowe jest jednym z najprostszych i najszybszych ciast. Doceniam je zwłaszcza wtedy, kiedy muszę szybko coś upiec, bo czas nie pozwala na dłuższa zabawę w kuchni. Jest też idealne do wszelkich modyfikacji. Można je przekroić i przełożyć dobra marmoladą lub też delikatnym śmietankowym kremem. Można tylko oblać czekoladą i też jest pyszne. Dzisiaj mam dla Was muffinki własnie z ciasta marchewkowego. Przepis nieco zmodyfikowałam i dodałam sporą ilość uprażonych włoskich orzechów. Do dekoracji wykorzystałam lukier cytrynowy i granolę, która okazała się idealnym dodatkiem. Babeczki wyszły odpowiednio wilgotne i lekko chrupiące od orzechów i granoli.
Składniki na około 16 sztuk (w zależności od wielkości):
ok. 400 g marchwi
4 jajka
1 szklanka włoskich orzechów (bez skorupek)
3/4 szklanki oleju
3/4 szklanki cukru
1 łyżka cukru waniliowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
2 szklanki mąki pszennej
dodatkowo:
lukier cytrynowy
granola
Orzech posiekać nożem, ale niezbyt drobno. Uprażyć na suchej patelni, wystudzić.
Mąkę przesiać do miski. Dodać wystudzone orzechy, cukier, cukier waniliowy, proszek do pieczenia i sodę. Wszystko razem wymieszać.
Marchew obrać, opłukać i zmiksować w malakserze. Dodać jajka i olej i miksować jeszcze chwilę. Jeśli nie mamy tak dużego malaksera, to można zmiksować marchew z jajkami, a następnie połączyć to z olejem. Gotować mieszankę wlać do suchych składników. Łyżką wymieszać wszystko razem.
Ciasto nakładać do foremek lub papilotek do 3/4 wysokości. Wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni i piec przez około 25 minut. Przed upieczeniem sprawdzić patyczkiem czy muffinki są dopieczone.
Upieczone i wystudzone muffinki polukrować cytrynowym lukrem i obsypać granolą.
Cytrynowy lukier można zrobić w bardzo prosty i szybki sposób: cukier puder wymieszać z sokiem z cytryny na gładką i niezbyt rzadką masę.
Co za połączenie słodko kwaśno orzechowo 🙂 ja nie lubię Muffinków, mąż i syn przepadają więc nie pozostało mi nic innego jak wypróbować ten przepis!
Dla mnie muffinki to tylko forma podania 😉 Myślę, że takie marchewkowe zasmakują Wam wszystkim 🙂