Maślane bułeczki śniadaniowe – najlepsze nie tylko na śniadanie. Sprawdź mój przepis.
Maślane bułeczki śniadaniowe – miękkie, puchate, doskonałe. Idealne dla wielbicieli puszystego pieczywa. Żaden kupiony chleb czy bułki nie zastąpią własnoręcznie upieczonych – powtarzam to od dawna. Czasem zdarza mi się kupić pieczywo w sklepie, ale coraz rzadziej, może raptem 2-3 razy w miesiącu. Moje pieczywo zawiera tylko to, co sama do niego dodaję, a co zawierają te kupione? Nie wiem, Wy też nie wiecie. Po co w takim razie jeść coś, czego składu nie jesteśmy pewni?
Na skróty
Tak naprawdę przygotowanie pieczywa nie jest skomplikowane i aż tak bardzo czasochłonne, jakby mogło się wydawać. Po co więc sięgać po sklepowe? Czemu nie zafundować sobie takiego luksusu, jakim jest gorąca, pachnąca bułka prosto z naszego własnego pieca? Zapraszam po przepis na puchate maślane bułeczki śniadaniowe 🙂
Przepis na maślane bułeczki śniadaniowe
Składniki na 12 bułeczek:
- ok. 500 g mąki tortowej
- 1 saszetka suchych drożdży (7 g)
- 250 ml mleka
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 1 jajko
- 50 g masła + ewentualnie masło do posmarowania bułeczek przed pieczeniem
Jak upiec maślane bułeczki śniadaniowe – krok po kroku
Mąkę przesiej do miski, dodaj suche drożdże i cukier – wymieszaj.
Masło przełóż do garnuszka i na niewielkim ogniu roztop je – odstaw, aby przestygło.
Mleko podgrzej, powinno być ciepłe, ale nie gorące – wlej do mąki z drożdżami i cukrem.
Zagnieć ciasto i dodaj sól i masło – połącz wszystko razem i zagnieć gładkie ciasto. Może wydawać się twarde, ale takie ma być. To ciasto raczej nie klei się ani do rąk, ani do blatu, więc nie ma potrzeby mocno podsypywać mąką.
Wyrobione ciasto uformuj w kulę i przełóż do lekko natłuszczonej miski. Przykryj i odstaw w ciepłe miejsce na około 40-50 minut. Ciasto powinno podwoić swoją objętość, wtedy jest gotowe do formowania.
Blachę do ciasta wyłóż papierem do pieczenia.
Wyrośnięte ciasto przełóż na blat lub stolnicę i podziel na 8-9 porcji lub na 12, jeśli chcesz mieć mniejsze bułeczki.
Każdy kawałek ciasta uformuj nadając mu kształt kulki – bardziej lub mniej starannie, to nie ma znaczenia. Układaj lekko spłaszczone kulki obok siebie. (Ja piekę bułki układając je blisko siebie, aby po wyrośnięciu stykały się. Ty możesz jednak układać je w większych odstępach.)
Przykryj blachę z bułkami i pozostaw raz jeszcze do wyrośnięcia. Powinno wystarczyć 30 minut, w zależności jak bardzo jest ciepło. Przed pieczeniem posmaruj bułki stopionym (ale przestudzonym) masłem lub kwaśną smietaną.
W tym czasie nastaw piekarnik na 190 stopni Celsjusza, u mnie grzanie góra-dół bez termoobiegu.
Wstaw bułeczki do nagrzanego piekarnika i piecz do lekkiego zrumienienia, czyli przez około 20 minut.
Po upieczeniu wystudź je na kratce.
Wskazówka
Jeśli nie masz pewności, czy bułki są już upieczone, wystarczy postukać lekko palcem w bułkę. Jeśli wydaje “głuchy” dźwięk, to znaczy że jest już gotowa. Te bułeczki są dość miękkie, ale na pewno rozpoznasz dźwięk 🙂
Nie wiesz jak upiec dobre ciasto drożdżowe?
Zajrzyj do poradnikowego wpisu, gdzie zebrałam wskazówki i porady w jaki sposób upiec dobre ciasto drożdżowe. Mam nadzieję, że ten poradnik pomoże. Jeśli nie, zawsze możesz do mnie napisać.
domowe najlepsze bez dwóch zdań! co prawda kupnego chleba już dawno nie jadam, ale bułeczki się zdarza – na razie mam na nie zbyt dużą ochotę, a za mało czasu (choć pracuję nad tym :))
po kilku razach pieczenie ich staje się tak szybkie i nieskomplikowane, ze robisz je mimochodem 🙂
O, to muszę spróbować… Buziaki!!!
Mogę dać się pokroić za takie bułeczki śniadaniowe 🙂
Wyglądają apetycznie. niestety nie mam pieca do wypieków pieczywa… Pozdrawiam Cię ciepło!
Basiu, ale nie potrzeba skomplikowanego pieca, wystarczy zwykły piekarnik, nawet taki mały, elektryczny 🙂
Jesteś genialna! Wypróbuję na pewno ten przepis, bo u nas zawsze jest problem, kto ma rano iść po bułki ;)))
sprawdzę, czy piekłaś ;)))
Trochę czasu minęło zanim się wzięłam, ale… trzymaj kciuki, bo właśnie się pieką 🙂
na pewno się udadzą 🙂 jeśli będą smakowały to zrób zdjęcie i przyślij na konkurs 🙂
smacznego :*
Małgosiu przekonałaś mnie – dziś robię 🙂
smacznego 🙂
rewelacyjne na śniadanie:) pycha:D
Od czasu do czasu też piekę podobne bułeczki a właściwie dzieciaki bardziej (a niech się uczą a co! przyda się w przyszłości )
ale nigdy nie polewałam ich masłem, muszę spróbować . Dziękuję za przepis a te zdjęcia…jak się patrzy to aż w brzuszku wszystko lata 😉 mniam .
zjadłabym taką domową bułeczkę z prawdziwym, wiejskim masełkiem 🙂
Przepis zgarnięty , dzięki :)) Uwielbiam takie swojskie bułeczki, żeby tak jeszcze swojskiemasełko dorwać a bedzie bosko 🙂
W przyszlosci rowniez chcialabym mojej rodzince serwowac pieczywo, ktore zrobie sama:)
Pewnie troche czasu mija nim dojdzie sie do wprawy??:)
wcale nie tak dużo czasu trzeba 🙂 ja przez wiele lat uważałam, że nie umiem, a tu nagle wzięłam jeden przepis i okazało się, że to wcale nie jest trudne 🙂 sprawdź sama 🙂
Cudowne bułeczki Kochana, domowe są najsmaczniejsze, ja teraz jestem w rozpaczy, bo mój piecyk szwankuje i piecze jak ruska ruletka, raz dobrze, raz kompletnie beznadziejnie, i jeszcze robot "poleciał", koniec świata… A tak mi się chce bułeczki, no nic, nasyciłam się tym pięknym widokiem i idę spać 🙂
Buziaki Kochana 🙂
o rany! Ty takie wspaniałe rzeczy piekłaś 🙁 szybko reanimować sprzęt i do dzieła! będę trzymać kciuki :****
wspaniałe takie jeszcze ciepłe bułeczki na śniadańko z masełkiem, pycha 🙂
uwielbiam takie ciepłe z zimnym masełkiem ;))
cudowne..
Wypróbuję na niedzielne śniadanko 🙂
smacznego 🙂
Najlepsze – swoje:)