1,5K
Tematem grudniowej akcji pod nazwą Wyzwanie Blogerek tym razem były przekąski. Tym razem autorką tematu jestem ja 🙂 zależało mi na zebraniu fajnych propozycji na nadchodzące zabawy sylwestrowe i karnawałowe. Ja nastawiłam się żeby było nieskomplikowanie i szybko. Wykorzystałam cukinię, którą można jeszcze kupić, a która tradycyjnym zimowym przekąskom nada lekkości i przypomni o cieplejszych dniach 🙂
Składniki:
cukinia,
250 g sera bryndza,
1 średnia słodka czerwona papryka,
świeżo zmielony pieprz – najlepiej biały,
odrobina oleju.
Cukinię umyć i pokroić w długie pasy. Patelnię grillową lekko przesmarować olejem i zgrillować każdy z kawałków cukinii z obu stron.
Paprykę opłukać, wykroić gniazdo z pestkami i pokroić w drobną kostkę. Bryndzę rozetrzeć, połączyć z papryką i doprawić pieprzem do smaku. Bryndza jest wystarczająco słona, nie ma konieczności dosalania 🙂
Przestudzoną cukinię smarować pastą serową i zwijać.
Prawda, że szybko i prosto? 🙂
W Wyzwaniu oprócz mnie wzięły udział:
Iwona
Magda
Marta
http://www.magicznezyciemarty.pl/
Sabina
http://kobietywsieci.blogspot.com/
Mniaaam, wygląda bosko i pewnie tak smakuje… 🙂
i przede wszystkim proste i szybkie do zrobienia 🙂
Uwielbiam wszystkie sery, przekąskę w takim wydaniu bym jadła bez końca..do tego lampka dobrego wina..mniam:)
……..i się rozmarzyłam ;)))))
Wygląda przepysznie 🙂
smakuje znacznie lepiej 🙂
pycha 🙂
bardzo pycha 🙂
uwielbiam cukinie 🙂 fajna propozycja!
wiem wiem, cukinia u Ciebie często gości 🙂
Super – nie dość, że mam inspiracje na nowe, pyszne danie, to jeszcze poznałam nowe blogi:).
bryndzę można doprawić na różne sposoby, nie tylko z papryką 🙂
a blogi pozostałe polecam, to prawdziwe skarbnice 🙂
Taka prosta przekąska a wygląda niczym z wykwintnej restauracji 🙂 Chyba się skuszę i sobie takie zrobię 🙂
zrób zrób 🙂 i daj znać jak smakowało 🙂
Musi być dobre bo wygląda pysznie:)
jest pyszne, Dreszko 🙂 polecam 🙂
Wygląda jak danie królewskie! 🙂
:****
Swietny przepis, lekki i wyobrazam sobie jak pysznie musi smakowac:) Dziekuje za przepis i serdecznie pozdrawiam, Malgosiu:):)
smakuje bardzo fajnie, z jednej strony "konkretnie", z drugiej bardzo lekko 🙂
pozdrawiam również bardzo ciepło, Elu :*