Domowy pasztet wieprzowo drobiowy ze słoika – zrób go samodzielnie w domu. Bez chemii, bez sztucznych i zbędnych dodatków.
Domowy pasztet wieprzowo drobiowy to prawdziwy przysmak. Kiedyś bardzo często jadłam pasztety. Uwielbiałam je po prostu. Czasem robiłam sama, czasem kupowałam. Od kiedy “nauczyłam się czytać etykiety”, to już nie kupuję. A i w zasadzie mięsa jem coraz mniej, więc i pasztety odeszły w zapomnienie. Ten dzisiejszy pasztet powstał przed świętami, kiedy kupiłam “trochę” za dużo mięsa, zapominając o tym, że w zamrażarce są zapasy. Pomyślałam, że dawno już nie robiłam pasztetu i…wzięłam się do roboty.
Trochę jej było, ale warto. Nigdzie nie kupicie smaku i wartości domowego pasztetu. Najważniejsze jednak jest to, że wiadomo co w nim jest. W niektórych kupowanych to i “zmielonego psa z budą można znaleźć”, jak mawiał mój znajomy. Pieski zdecydowanie wolę oglądać niż zjadać, o budzie nie wspomnę. W moim pasztecie nie ma więc niczego, co nie powinno się w nim znaleźć. Znajdziecie tam mleko i kremówkę. Pewnie jesteście zdziwieni tymi dodatkami? One sprawią, że pasztet będzie smarowniejszy bez konieczności dodawania tłuszczu, a także nabierze delikatnego smaku. Z podanych składników wychodzi 8-10 średnich słoiczków od dżemów.
Przepis na domowy pasztet wieprzowo drobiowy ze słoika
Składniki na 8-10 średnich słoiczków od dżemu:
- 1, 5 kg łopatki wieprzowej
- 0,7 kg wątróbki drobiowej
- 2 średnie cebule
- 5 większych ząbków czosnku
- 1 łyżeczka świeżo mielonego pieprzu
- 2 łyżki suszonego tymianku
- 1 łyżka mielonej wędzonej papryki
- sól do smaku
- 2 łyżki majeranku
- 50 ml whisky, brandy lub koniaku
- 400 ml śmietany kremówki (36% lub 30%)
- około 1 litr mleka
- ok. 100 g masła
Jak zrobić domowy pasztet wieprzowo-drobiowy ze słoika?
Łopatkę opłukać pod zimną wodą, dokładnie osuszyć papierowym ręcznikiem.
Następnie przyprawić solą, pieprzem i tymiankiem – zawinąć w folię spożywczą i odstawić do lodówki na kilkanaście godzin.
Po tym czasie przełożyć do brytfanny lub innego naczynia do zapiekania, dodać pokrojoną w mniejsze kawałki cebulę i ząbki czosnku – wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni.
Piec przez około półtorej godziny, aż do miękkości.
Podczas pieczenia kilkukrotnie odwracać mięso, aby przyrumieniło się równomiernie. Upieczone mięso wystudzić.
Wątróbkę oczyścić, zalać mlekiem i odstawić na 1-2 godziny do lodówki. Po tym czasie odsączyć dobrze z mleka, można użyć ręcznika papierowego.
Na patelni, na średnim ogniu, rozgrzać 2 łyżki masła. Dołożyć wątróbki i mieszając co jakiś czas udusić je do miękkości. Pamiętajmy: wątróbki nie solimy.
Po uduszeniu wątróbkę wystudzić.
Upieczoną łopatkę wraz z cebulą, czosnkiem i uduszoną wątróbką zmielić w maszynce do mięsa, użyć najdrobniejszego sitka. Można też użyć malaksera i zmiksować.
Masę przyprawić solą, wędzoną papryką, majerankiem. Wlać whisky (lub brandy, koniak) i śmietanę. Dodać sos powstały podczas pieczenia mięsa. Wszystko razem dobrze wyrobić.
Stopniowo dolewać mleka, aby masa była rzadsza – powinna osiągnąć mniej więcej konsystencje bardzo gęstej śmietany.
Masę przekładać do umytych i wyparzonych słoików, ubijając lekko.
Na samej górze dokładać po 1-2 łyżki masła, które doda pięknego zapachu i smaku pasztetowi.
Zamknięte słoiki pasteryzować przez około 40-50 minut.
Jak najbezpieczniej pasteryzować pasztety w słoikach?
Podany czas pasteryzacji dotyczy pasztetu, który będziemy przechowywać w miarę krótko i w lodówce. Jeśli chcemy przechować go dłużej i bezpieczniej, wtedy najbezpieczniej jest poddać go tyndalizacji, czyli kilkakrotnemu pasteryzowaniu.
Najpierw pasteryzować go około 50-60 minut pierwszego dnia – wystudzić, najlepiej przez noc. Kolejnego dnia ponownie pasteryzować przez 30-40 minut. Dla pewności powtórzyć to jeszcze trzeciego dnia. Taki przedłużony proces pasteryzacji zabezpieczy przetwory mięsne przed ewentualnym psuciem i niebezpiecznym dla człowieka jadem kiełbasianym, a pasztet spokojnie postoi dłuższy czas.
Do domowego pasztetu doskonale będzie smakowało domowe pieczywo
Prosty pszenny chleb tostowy pieczony z serem – doskonały także z samym maslem.
Najprostszy pszenny chleb – udaje się zawsze i każdemu.
Drożdżowe bułeczki orzechowe – z dodatkiem zmielonych drobno, ulubionych orzechów. Ich trzeba spróbować, aby się zakochać.
Masz kłopot z przeliczaniem ilości składników na miary jakich używasz?
Skorzystaj z blogowej aplikacji stworzonej specjalnie dla czytelników – kuchenny przelicznik miar i wag.
Wygląda zjawiskowo ten Twój pasztet 🙂 Domowy pasztet to jest dopiero smak i rozpływa się w ustach.
Kocham pasztet i muszę zrobić ten z Twojego przepisu. Będzie to trochę pracy, ale ten smak… Ach <3