Czerwony barszcz bez gotowania może być alternatywą dla tradycyjnego świątecznego barszczu lub jako napój na letni dzień.
Przepis na czerwony barszcz bez gotowania dostałam od jednej z przyjaciółek. Nie wymaga (jak sama nazwa mówi) długiego gotowania ani żadnych dodatków mięsnych. Jedyne, co trzeba ugotować to buraczki, choć ja zamiast gotowania polecam upiec je. Ten barszcz można przygotować od razu w większej ilości, a następnie zapasteryzować w słoikach lub butelkach. Świetnie się przechowuje, a w miarę potrzeb wystarczy już tylko sięgnąć do piwnicy lub spiżarni, odkręcić słoik i nalać. Sprawdź jakie to proste, zrób i rozsmakuj się 🙂
Na skróty
Przepis na czerwony barszcz bez gotowania
Składniki
- 1 kg czerwonych buraczków – najlepsza jest odmiana niedużych i podłużnych
- 1 średnia cebula
- 3-4 większe ząbki czosnku
Zalewa:
- 1 szklanka wody
- 1/3 łyżeczki ziaren pieprzu
- 3 kulki ziela angielskiego
- 1/3 szklanki octu spirytusowego 10% (możesz zamienić go na ocet jabłkowy)
- 2 średnie liście laurowe
- 1/2 szklanki cukru
- 1/2 łyżki soli
- opcjonalnie 1 goździk
Jak zrobić czerwony barszcz bez gotowania – krok po kroku
Na początek wyszoruj porządnie buraki, przełóż do garnka z wodą i ugotuj je do miękkości.
Buraki możesz również upiec w piekarniku. Ja wolę właśnie ten sposób, gdyż buraki są wtedy bardziej słodkie. Jak to zrobić? Po dokładnym wyszorowaniu, ułóż je w naczyniu lub formie wyłożonej papierem do pieczenia, a następnie szczelnie przykryj drugim arkuszem. Możesz również dodatkowo nakryć naczynie pokrywką; chodzi o to, aby buraki nie spiekły się podczas pieczenia. Wstaw do piekarnika nagrzanego do temperatury 170-180 stopni Celsjusza i zapiekaj około godziny. Przed wyjęciem sprawdź (najlepiej patykiem do szaszłyka) czy są już miękkie. W razie potrzeby dopiecz do miękkości – patyczek powinien lekko wchodzić w buraka.
Kiedy buraki będą się gotować (lub piec), przygotuj zalewę.
Do garnka wlej wodę, dodaj przyprawy (liście laurowe, pieprz, ziele angielskie), cukier i sól. Doprowadź do wrzenia, zmniejsz ogień i gotuj jeszcze przez 2-3 minuty. Dolej ocet, zagotuj, zdejmij z ognia i pozostaw do przestudzenia.
Ugotowane lub upieczone buraki wystudź i obierz ze skórki. Wskazówka: z ciepłych buraków łatwiej zdejmuje się skórkę, gdyż praktycznie sama odchodzi i można to robić dłońmi, a z noża korzystać tylko do odcięcia końcówek.
Cebulę i czosnek obierz i pokrój w cienkie plasterki.
Buraki pokrój w cienkie plastry lub zetrzyj na jarzynowej tarce z dużymi oczkami. Następnie przełóż do szklanego lub emaliowanego naczynia, dodaj cebulę i czosnek – wymieszaj razem. Na koniec wklej przestudzoną zalewę, ponownie wymieszaj, przykryj naczynie i odstaw na około 24 godziny.
Po 24 godzinach przecedź wszystko przez sito. Barszcz przelej do słoików lub butelek, a z buraczków możesz zrobić sałatkę do obiadu. To również pyszny zaczątek na zupę buraczkową zabielaną lub bez zabielania.
Jak przechowywać czerwony barszcz bez gotowania
Czerwony barszcz bez gotowania możesz przechowywać w lodówce przez 3-4 dni. Jeśli chcesz dłużej, zapasteryzuj. Możesz zrobić go więcej, na przykład z kilku kilogramów buraków. Wtedy jednak pasteryzacja jest już koniecznością. Ja wlewam go do słoiczków po dżemie, wtedy jest to pojedyncza porcja. Pasteryzowany – oczywiście – nie musi stać w lodówce. Bez pasteryzacji potrzebuje chłodnego miejsca.
Czerwony barszcz na święta – spróbuj także mojego wigilijnego (nie postnego) barszczu “po mojemu”. Zaznaczam, że nie jest on postny, czyli do jego ugotowania wykorzystuję mięso. Jest to jednak barszcz jaki lubię, a moją własną tradycją świąteczną jest to, że podaję ulubione dania tych, którzy przy stole zasiadają. (Wiem, że tradycyjnym polskim barszczem wigilijnym jest postny z uszkami – u mnie też są uszka, ale sam nie zawsze barszcz jest postny.)
Smakowicie się prezentuje. 🙂
To dość stary przepis , a do mnie trafił przekazany kolejnej już osobie 🙂