2,4K
Chleb z serem – coś banalnego i często goszczącego na polskich stołach. W naszym domu coraz mniej wędlin i mięsa, a coraz więcej serów. Klasyczna i nudna kanapka nie zachwyca już. W poszukiwaniu czegoś co ją zastąpi, zupełnie przypadkowo wyszedł mi taki oto pszenny chleb upieczony z żółtym serem. Chleb przypomina strukturą tostowy, jest delikatny, miękki w środku, a chrupiący na zewnątrz. Wykorzystałam resztki sera, lekko podsuszone, stąd jego ilość podana orientacyjnie. Jestem pewna, że ten chleb wyjdzie każdemu, nawet tym, którzy nie pieką pieczywa codziennie.
Ser zetrzeć na jarzynowej tarce. Odłożyć 2 łyżki do posypania chleba z wierzchu.
Mąkę przesiać do miski, wsypać sól, cukier i drożdże. Wymieszać łyżką. Wlać ciepłą wodę i wyrobić ciasto. Kiedy wszystkie składniki połączą się dolać oliwę i zagnieść elastyczne ciasto. Powinno mieć konsystencję miękkiej plasteliny. i nie kleić się do stolnicy. Ciasto wyrabiać przez przynajmniej 5 minut. Uformować kulę, przesypać delikatnie mąką i przykryć czystą ściereczką. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 45-60 minut. Ciasto powinno podwoić swoja objętość.
Po wyrośnięciu ciasto przełożyć ponownie na stolnicę, zbić i wyrabiać jeszcze przez około minutę. Podzielić na 12-15 jednakowych części. Każdą z części dłońmi rozpłaszczać lub rozwałkowywać wałkiem na cienkie kawałki o szerokości równej szerokości formy, w jakiej będzie pieczony chleb.
Każdy kawałek posypywać startym serem, składać na pół lub na trzy części i układać pionowo, jeden za drugim, w natłuszczonej i wysypanej mąką formie-keksówce. Kawałek obok kawałka, jeden powinien dotykać drugiego. W ten sposób wypełnić całą formę.
Ciasto przykryć i ponownie odstawić do wyrośnięcia na około 45-60 minut – powinno podwoić swoją objętość.
Wyrośnięte posmarować z wierzchu 2-3 łyżkami oliwy (najwygodniej użyć pędzelka) i obsypać resztką startego sera.
Piec w temperaturze 180-190 stopni przez około 50 minut. Chlebek powinien być ładnie zrumieniony.
Przestudzić na kratce, można podawać lekko ciepły.
Składniki:
220 g mąki (najlepiej typ 750) – to jest około 1 i 1/3 szklanki
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
150 ml ciepłej wody (nie może być gorąca)
4 g suchych drożdży (1/2 saszetki)
2 łyżki oliwy
100-120 g twardego żółtego sera
dodatkowo: oliwa do polania chleba przed pieczeniem
dodatkowo: oliwa do polania chleba przed pieczeniem
Ser zetrzeć na jarzynowej tarce. Odłożyć 2 łyżki do posypania chleba z wierzchu.
Mąkę przesiać do miski, wsypać sól, cukier i drożdże. Wymieszać łyżką. Wlać ciepłą wodę i wyrobić ciasto. Kiedy wszystkie składniki połączą się dolać oliwę i zagnieść elastyczne ciasto. Powinno mieć konsystencję miękkiej plasteliny. i nie kleić się do stolnicy. Ciasto wyrabiać przez przynajmniej 5 minut. Uformować kulę, przesypać delikatnie mąką i przykryć czystą ściereczką. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 45-60 minut. Ciasto powinno podwoić swoja objętość.
Po wyrośnięciu ciasto przełożyć ponownie na stolnicę, zbić i wyrabiać jeszcze przez około minutę. Podzielić na 12-15 jednakowych części. Każdą z części dłońmi rozpłaszczać lub rozwałkowywać wałkiem na cienkie kawałki o szerokości równej szerokości formy, w jakiej będzie pieczony chleb.
Każdy kawałek posypywać startym serem, składać na pół lub na trzy części i układać pionowo, jeden za drugim, w natłuszczonej i wysypanej mąką formie-keksówce. Kawałek obok kawałka, jeden powinien dotykać drugiego. W ten sposób wypełnić całą formę.
Ciasto przykryć i ponownie odstawić do wyrośnięcia na około 45-60 minut – powinno podwoić swoją objętość.
Wyrośnięte posmarować z wierzchu 2-3 łyżkami oliwy (najwygodniej użyć pędzelka) i obsypać resztką startego sera.
Piec w temperaturze 180-190 stopni przez około 50 minut. Chlebek powinien być ładnie zrumieniony.
Przestudzić na kratce, można podawać lekko ciepły.
Pieczecie sami w domu chleb? Jeśli tak, to zachęcam, abyście spróbowali domowego pszennego chleba, pszennego chleba z suszonymi pomidorami i ziołami prowansalskimi albo, dla odmiany, bułeczek orzechowych. Nie zawiedziecie się ?