Sok z brzozy zwany także oskołą lub bzowiną to naturalny napój energetyczny. Jest pełen minerałów i witamin, tak bardzo nam potrzebnych wczesną wiosną.
Sok z brzozy ma delikatnie słodkawy smak i jest całkowicie bezbarwny. Niech Was jednak ten niepozorny wygląd nie zwiedzie: to prawdziwy naturalny energetyk, który jest w stanie pobudzić do życia najbardziej zmęczony zimą organizm. Sklepy pełne są soku z brzozy zapakowanego w najróżniejsze butelki plastikowe lub szklane, ale ich cena czasami zwala z nóg, a skład pozostawia wiele do życzenia. Warto wiec samodzielnie zaopatrzyć się w ten zdrowy napój.
Sok z brzozy – skąd się bierze
Sok z brzozy pozyskuje się wczesną wiosną z naciętego pnia brzozy. Najwięcej wartości ma wtedy, kiedy zbiera się go we wczesnych tygodniach wiosny zanim jeszcze drzewo zacznie wypuszczać zielone listki. Wtedy sok staje się mętny i traci większość swoich właściwości. Przy tym ściągnie w tym czasie soku znacznie osłabia drzewo. Znawcy twierdzą, że brzoza powinna mieć przynajmniej 10 lat, aby można z niej pozyskiwać oskołę, czyli sok brzozowy. W praktyce wygląda to tak, że pień drzewa nawierca się (do 4 cm), a do otworu wsuwa się rurkę. Rurkę natomiast umieszcza się nad naczyniem, do którego będzie zbierać się oskoła. Naczynie powinno być szklane lub ewentualnie emaliowane, ale bez uszkodzeń.
W zależności od grubości pnia, w ciągu doby można zebrać podobno nawet do 15 litrów soku. Moja brzoza ma mniej więcej 12-15 lat i na dobę ściągam z niej ponad półtora litra. Po zakończeniu ściągania soku należy w miejsce rurki wsunąć odpowiedniej grubości patyczek, najlepiej kawałek gałązki. Sam otwór można dodatkowo zasmarować specjalną maścią na rany drzewek.

Sok z brzozy – skład i właściwości
Od wielu lat, a właściwie od wielu wieków, oskoła uznawana jest w medycynie ludowej jako naturalny preparat na wiele schorzeń. Pozyskiwanie jej nie jest szczególnie trudne, a i są sposoby, żeby zrobić sobie zapas na dłużej. Sok z brzozy zawiera liczne aminokwasy, witaminę B i C, miedź, potas, żelazo, fosfor, wapń, garbniki, flawonoidy, kwasy organiczne (cytrynowy i jabłkowy), przeciwutleniacze, pochodne kwasu salicylowego, fruktozę, glukozę oraz sole mineralne.
Sok z brzozy stosuje się jako wsparcie podczas leczenia kamicy nerkowej, zapalenia nerek, dny moczanowej, przy obrzękach sercowo-naczyniowych, przy anemii, wrzodach i nieżycie żołądka, a także przy przeziębieniach i infekcjach grypowych czy grypopochodnych. Obniża również poziom cholesterolu. Zawarte w oskole salicylany działają wspierająco podczas terapii antybiotykiem, a także delikatnie przeciwgorączkowo i przeciwbólowo. Duża zawartość przeciwutleniaczy ma działanie antynowotworowe, choć nie jest to lekarstwo na nowotwory. Należy wspierać się oskołą, a nie traktować jej jako cudowny środek na wszelkie choroby.
Oskoła w kosmetyce i problemach skórnych
Oskołę można stosować nie tylko wewnętrznie, ale i zewnętrznie. Doskonale nadaje się do przemywania skóry przy kłopotach z trądzikiem, łuszczycą i trudno gojącymi się ranami. Delikatnie usuwa przebarwienia, w tym piegi. Można ją stosować jako płukankę do włosów przy problemach z ich wypadaniem, łamliwości i przesuszeniu. Na pewno doda włosom pięknego blasku i poprawi ich kondycję.
Sok z brzozy na odchudzanie
Wartość energetyczna oskoły to 18 kCal na 100 ml. Doskonale usprawnia przemianę materii i usuwa toksyny z organizmu. Warto zatem uwzględnić go podczas wiosennych detoksów i kuracji odchudzających.
Dawkowanie i przeciwwskazania
Najbardziej optymalne dawkowanie to ilość od 2 do 4 szklanek ( szklanka o pojemności 250 ml) dziennie podzielonych na 3-4 razy. Sok z brzozy mogą pić dorośli i dzieci, jednak nie wszystkim może on służyć. Przeciwskazaniem są uczulenia na pyłki brzozy i salicylany, a także niewydolność układu krążeniowego i niedrożność nerek.

Jak przechowywać oskołę?
Świeżo zebrany sok najlepiej przechowywać w lodówce, w szklanym naczyniu i nie dłużej niż 3 dni. Można go mrozić, ale nie zaleca się pasteryzowania, gdyż wtedy traci część swoich wartości. Doskonałym sposobem jest robienie nalewek i syropów na bazie soku brzozowego.
Na koniec kilka uwag
Polskie prawo zabrania zbierania soku z brzozy w lasach. Robiąc to “na dziko” można narazić się na nieprzyjemności i kary. Jednak brzozy są dość pospolitymi drzewami i można je znaleźć w przydomowych ogródkach. Może rosną u babci czy znajomych?
Nie zaleca się również zbieranie oskoły z brzóz przy ruchliwych drogach z uwagi na zanieczyszczenia. Zamiast zdrowego napoju możemy zaserwować sobie coś, co nam zaszkodzi, a przecież nie o to chodzi.
To bardzo zdrowy sok, ale dla mnie niestety zakazany. Jest dla niektórych silnym alergenem.
O tak, brzoza niestety niektórych mocno uczula.
Tak sok z brzozy z pewnością jest bardzo wartościowy. Nigdy nie stosowałam go jako napoju, czy syropu, ale pamiętam, że kiedy byłam dzieckiem mama robiła mi z niego płukankę na włosy, aby je wzmocnić. Chyba pomyślę o kontynuacji tej kuracji 🙂
To już ostatnie dni na ściąganie soku z brzozy, więc trzeba się spieszyć 😉
Dużo dobrego o nim słyszałam ale sama nie próbowałam go zdobywać. Lubię za to herbatę z sokiem z brzozy. Warto go stosować w swojej diecie.
Ja jestem fanką picia czystej wody, więc o sok brzozowy popijam bez niczego 😉
Nigdy nie miałam okazji zbierać, ale dostawałam w prezencie od kogoś, kto zbierał. Zauważyłam, że nie może na pewno długo leżeć ponieważ się psuje. Na pewno daje niezłego kopa i jest niesamowite to, że jest to przezroczysta woda !To jakie ma właściwości wiemy… a ile jest jeszcze niezbadanych! Tego nie wiemy…
Pyszności!
W lodówce może stać do 4 dni. Niektórzy pasteryzują go, ale to niestety zabija większość wartości. Na wiosnę takie kopniaki witalności są nam bardzo potrzebne, więc trzeba korzystać 😉
To prawda, to samo dobro i juz kilka lat pijemy ten eliksir 🙂 mamy kulka brzóz przy naszym domu u ciągniemy z nich to co najlepsze 🙂
Przy kilku brzozach to soku Wam nie zabraknie 😉