2,6K
Od kilku dni możecie oglądać bloga w nowych szatach. Piszecie do mnie, że podoba się, że jest pięknie, mnie też zachwyca ta nowa odsłona. Ciesze się jak dziecko, które dostało wymarzoną zabawkę ? Ta metamorfoza nie udałaby się gdyby nie Karolina z bloga Pasje Karoliny. To ona przygotowała szablon, wgrała go i poustawiała wszystko tak, żeby było pięknie, przejrzyście i funkcjonalnie. Chyba nie umiem oddać słowami, jak bardzo się cieszę i ile sprawiła mi radości ?
Upieczone przeze mnie malutkie drożdżówki postanowiłam nazwać Karolinki dla Karoliny z wielkim DZIĘKUJĘ!
Upieczone przeze mnie malutkie drożdżówki postanowiłam nazwać Karolinki dla Karoliny z wielkim DZIĘKUJĘ!
Masa migdałowa:
200 g zmielonych migdałów
1 jajko
6 lekko czubatych łyżek cukru pudru
5 łyżek słodkiej śmietanki
4 łyżki bardzo drobno pokruszonych herbatników
3 łyżki likieru amaretto lub ewentualnie kilka kropel aromatu migdałowego
Wszystkie składniki wymieszać dokładnie i odstawić na kwadrans.
Ciasto:
około pół kg mąki pszennej + do podsypywania
50 g świeżych drożdży
1/2 szklanki cukru
1 szklanka mleka
100 g masła
szczypta soli
1 jajko
Drożdże rozetrzeć z cukrem aż się rozpuszczą. Dodać podgrzane lekko mleko i około 1/3 mąki. Wymieszać i odstawić na około kwadrans do podrośnięcia.
Dodać resztę składników i zagnieść elastyczne, gładkie lecz niezbyt luźne ciasto. Powinno bez problemu odchodzić od ścianek naczynia. Ciasto przykryć i odstawić na 20-30 minut.
Ciasto rozwałkować na stolnicy podsypanej lekko mąką na grubość około 1-1,5 cm. Wykrawać szklanką kółka, podobnie jak na pierogi. Nakładać farsz i sklejać.
Drożdżówki odstawić na kilkanaście minut do lekkiego podrośnięcia, a następnie wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni i piec przez około 20 minut aż lekko zarumienią się.
Można je polukrować lub polać polewą czekoladową. Są pyszne do szklanki mleka czy kakao.
Ślicznie się prezentują!
dziękuję 🙂
Gratuluję pomysłu, inspiruje 🙂
dziękuję 🙂
Ależ one pysznie i kusząco wyglądaj…. Mniam, mniam. Zapiszę przepis i koniecznie musze zrobić 🙂
daj znać czy zrobiłaś i jak smakowały 🙂
Piekne i na pewno pyszniutkie:) Pozdrawiam:)
bardzo pyszniutkie, Elu 🙂
Ja właśnie zrzucam (w teorii) parę kilo, ale te drożdżówki są bardzo kuszące 🙂
teoretycznie nie są kaloryczne za bardzo ;))))
wyglądają bombastycznie!
zrób Adasiowi 🙂
Wyglądają pyszniutko. 🙂 Buziaki Małgosiu.
częstuj się, Basiu 🙂
Cudowne maleństwa 🙂
i pyszne 🙂
Wypróbuję na pewno!:)
smacznego 🙂
Jak do Ciebie wchodzę to zawsze robię się głodna a powinnam schudnąć. 😉
oj tam, wcale nie musisz 🙂
Ale cudne. Muszę zrobić koniecznie. Jeszcze masa migdałowa, aż ślinka cieknie na sam widok 🙂
rób rób 🙂 na pewno Ci zasmakuje 🙂
piękne 🙂
🙂
Piekny gest!
:*
No i co? Musze zrobić! 🙂
chyba nie masz wyjścia 🙂
Wyglądają cudnie! 🙂
dzięki 🙂
Pyszności!
i to jeszcze jakie 🙂
Zrobię!
smacznego 🙂