2,3K
Zima nas zaskoczyła. No, może nie tak dosłownie, bo przecież spodziewaliśmy się, że w końcu nadejdzie. Nasze organizmy jednak bardzo mocno odczuły ten nagły mróz i przejmujący chłód. W takich dniach konieczne jest wspomaganie go potrawami rozgrzewającymi i nie chodzi tylko o temperaturę potraw, lecz także o to, żeby przyprawić je troszkę ostrzej. Z własnego doświadczenia wiem, że pikantniejsza zupa rozgrzewa na dłużej.
Inspiracją do dzisiejszej zupy była gotowana kiedyś przez mojego szwagra zupa meksykańska, w której obok wołowiny króluje kolorowa papryka. Ja zastąpiłam paprykę ciecierzycą. Wyszło bardzo smacznie.
Składniki:
około 600-700 g wołowiny
1 puszka ciecierzycy
4 średnie marchewki
pół średniego pora
1 średnia cebula
3 większe ząbki czosnku
1 łyżeczka słodkiej papryki
szczypta ostrej papryki (według smaku)
świeżo zmielony pieprz (według smaku)
kilka ziaren ziela angielskiego
2-3 liście laurowe
mąka do obtoczenia mięsa – kilka łyżek
kilka łyżek oleju do obsmażenia
Wołowinę opłukać i osuszyć. Połowę pokroić w niezbyt grubą kostkę (mniejszą niż na gulasz), resztę zmielić. Kostki wołowiny przyprawić pieprzem, obtoczyć w mące i obsmażyć na oleju – na patelni. Przełożyć do garnka.
Na patelnię wrzucić cebulę pokrojoną w ćwierćplasterki i posiekany czosnek – podsmażyć i przełożyć do mięsa.
Marchew obrać i pokroić w plasterki. Pora pokroić w plasterki. Na tej samej patelni (można dolać troszkę oleju) podsmażyć pora i marchew. Wszystko przełożyć do garnka z mięsem.
Dołożyć ziele angielskie, liść laurowy i posolić, zalać wodą i gotować na wolnym ogniu do miękkości.
Do pozostałej zmielonej wołowiny dodać 3-4 łyżki zimnej wody i pieprz. Wymieszać. Formować malutkie kuleczki i wrzucać na wrzącą zupę. (Kulek nie obtaczamy w mące.) Gotować przez kilka minut.
Dodać odsączoną z zalewy ciecierzycę. Całość przyprawić słodką i ostrą papryką. Zagotować.
Zupa najsmaczniejsza jest na drugi dzień, kiedy wszystkie smaki dobrze się przegryzą. Jako dodatek można podać chrupiącą bułkę lub pajdę pachnącego chleba, ja jednak pokusiłam się o chrupki chlebek.
Smacznego!
Choć o mroźnie dni raczej trudno, przepis biorę na ciepło 🙂
życzę smacznego 🙂
Uwielbiam takie zupy, w chłodne dni są wręcz niezastąpione 😉
Buziaki Kochana ;*
i ja bym taką zjadła ;);)
buzia
wyglada pyszniutko:-)
Niedawno wróciłam do domu i taka zupka byłaby idealna, no niestety ciepła herbatka musi wystarczyć. Miłego
Pokochałam ciecierzycę 🙂 Poproszę o miseczkę 🙂
już do Ciebie leci 😉
Oj na rozgrzanie taka zupa idealna. Uwielbiam!
Uwielbiam zupę gulaszową,ale bez ciociorki.Może kiedyś się przekonam.
ja w ogóle do ciecierzycy podchodziłam kilka lat 😉 ale w końcu się przekonałam i polubiłam 🙂
Nie wiem jak smakuje ciecierzyca ale mam ochotę spróbować 🙂
razem z Dreszką marsz do sklepu po ciecierzycę ;)))
świetna idealna na zimę:d
uwielbiam takie zupy 🙂
idealnie na tę porę
takie zupy należa do moich ulubionych
Wygląda pysznie…. muszę wypróbować
Uwielbiam zupki na zimę. Wygląda bardzo smakowicie. My dzisiaj pałaszowaliśmy krupnik. Pozdrawiam ciepło!
Nigdy nie jadłam ciecierzycy , normalnie uboga w smaki jestem. Jeszcze tyle przede mną 🙂
musisz spróbować koniecznie 🙂
w taką pogodę jak mamy to idealna zupka na rozgrzanie 🙂
Przepysznie wygląda 🙂
U nas dziś pomidorówka z czosnkiem na rozgrzanie 🙂
pomidorówka to jedna z moich ulubionych zup 🙂
wspaniała zupka na te mroźne zimowe dni 🙂
Wygląda wspaniale 🙂 Pozdrawiam