Zapiekanka z gotowanego indyka z marchewką, czyli kolejny pomysł na wykorzystanie pozostałości z rosołu. Nie wyrzucaj, nie odkładaj do lodówki “na zapomnienie” – zrób zapiekankę.
Zapiekanka z gotowanego indyka i marchewki to coś szybkiego dla zabieganych. Wystarczy mieć to, co nam pozostało z gotowania rosołu, czyli jakieś mięso i warzywa. Ja tym razem gotowałam rosół na indyku, a więc kawałki tego własnie mięsa mi zostały – konkretnie skrzydła. Kiedy ostygły, obrałam z nich chude mięso. Nie miałam na początku pojęcia, co z tym mięsem zrobić. Mogłam dorzucić do wywaru i zrobić na przykład pomidorową z mięsem. Postanowiłam jednak zrobić zapiekankę. I to był dobry pomysł 🙂
Zapiekanka z gotowanego indyka i marchewki – przepis
Składniki:
- gotowany indyk z rosołu
- ugotowana marchewka – również z rosołu
- jajko
- gęsta, kwaśna śmietana
- sól i pieprz
- masło do wysmarowania kokilek
Jak zrobić zapiekankę z indykiem i marchewką
- Mięso z indyka rozdrobnij na mniejsze kawałki – rozdziel palcami lub pokrój.
- Marchewkę pokrój w kostkę.
- Kokilki, czyli małe ceramiczne foremki do zapiekania, wysmaruj masłem. Możesz również użyć 1, większej foremki.
- Do kokilek nałóż mięso z indyka, mniej więcej do połowy wysokości.
- Na indyku ułóż kostki marchewki.
- Jajko roztrzep ze śmietaną, dopraw solą i pieprzem. Na 1 jajko dodaj mniej więcej 3-4 łyżki śmietany. Następnie zalej tym zawartość kokilek.
Wstaw do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni Celsjusza na około 15 minut. Jajko ze śmietaną powinno ściąć się i lekko oddzielić od ścianek kokilek.
Podawaj najlepiej na ciepło z dodatkiem ulubionych sosów.
Może sprawdzisz jak smakują inne moje zapiekanki? Przepisy na proste i smaczne zapiekanki – czekają.
Jaki świetny pomysł! Prezentuje się bardzo smacznie 🙂
zapiekanka prezentuje się wyśmienicie 🙂
Przepis dla mojej babci 😉 Należy do tej grupy ludzi, którzy nie lubią marnować jedzenia i choćby miała jeść te same kotlety przez 3 dni, to i tak je zje! 😀
Świetna sprawa z tymi kokilkami pełnymi "pozostałości:, a jak ładnie wygląda efekt!
Ubóstwiam takie recyklingowe zapiekanki 😀 Smak delikatny, ale takie właśnie lubię 😉 Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
o mniam jaka pyszna zapiekanka i to co uwielbiam ….a u mnie też zapiekanka – szpinakowa 🙂
wow… smacznie to wygląda i pewnie podpatrzę:)
http://anirka.blog.pl/
wygląda bardzo smacznie:)
Małgosiu, Ty jesteś niesamowita, w życiu bym na to nie wpadła. Na pewno kiedyś wypróbuję. Pozdrawiam Cię ciepło!