2,5K
Otrzymany kiedyś od Dominiki i sprawdzony wielokrotnie przepis na muffinki wykorzystałam do przygotowania ich z nadzieniem czekoladowym i płatkami migdałowymi. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę z jednym zastrzeżeniem: powinnam zrobić ich więcej, bo w przedziwny sposób zniknęły w ciągu jednego popołudnia 😉 Babeczki są bardzo wilgotne i nie zapychają. Ich czekoladowe nadzienie “stapia się” z ciastem, a przyrumienione migdały są chrupkie i nadają babeczkom charakteru 🙂 To naprawdę smaczny deser do popołudniowej kawy 🙂
Składniki na 12 muffinek:
1 szklanka mąki,
pół szklanki mleka,
ćwierć szklanki oleju,
1 jajko,
pół szklanki cukru,
pół łyżeczki proszku do pieczenia,
pół łyżeczki sody,
tabliczka czekolady,
płatki migdałów
W jednaj misce wymieszać produkty suche: przesianą mąkę, proszek do pieczenia, sodę i cukier. W drugiej misce wymieszać mokre: mleko, olej i jajko. Do mokrego wsypać suche i wymieszać. Nie miksować, wystarczy połączyć wszystko łyżką. Połową ciasta wypełnić foremki. Do każdej nałożyć na środek po kawałku czekolady – ja wkładałam po 2 kostki, a następnie na resztę ciasta. Wierzch posypać płatkami migdałowymi.
Piec około 20 minut w temperaturze 180 -200 stopni. Upieczone wykładamy na kratkę, aby przestygły.
Tak, jak pisałam, babeczki zniknęły błyskawicznie. Niektóre zanim jeszcze dobrze przestygły 😉
Smacznego!
O MATKO! Babeczki i to z czekolada i migdałami!!!! Nie powinnam tu zaglądać o tej porze :/ tyle pyszności…. 🙂
Pozdrawiam 🙂
P.S. W końcu się do Ciebie dobiłam 😀 Buźka!
nie chcesz być słodką kobietą? 😉 hihihi…
Mniam !!! Nic dodać nic ująć, tylko jeść 🙂
to jedz 😉 smacznego 🙂
Idziesz jak burza, normalnie nie nadążam , dzień po dniu i tyle nowych dobroci :))
muszę nadrobić te tygodnie, kiedy mnie nie było 😉
ojej… zjadłabym faktycznie! Bo teraz pije kawkę i tak mi coś brak 🙁
bo kawka sama to średnio smakuje, prawda?
Fajnie wyglądają takie posypane migdałami 🙂 Zabieram jedną, dwie albo wszystkie 🙂
mogłaś chociaż jedną zostawić 😛
Fajne wyglądają ozdobione migdałami 😉
i fajny smak mają 🙂 uwielbiam podpieczone migdały i orzechy 🙂
wyglądają smakowicie!:P
i są smakowite 🙂
Prześliczne babeczki, lubię takie 🙂
ja też 🙂
U mnie ten sam problem – zawsze za malo… tarte z rabarbarem zjedlismy w 5 min 🙂
łasuchy jesteście :))))
Ładnie wyglądają te migdały na wierzchu 😉
i są pyszne takie podpieczone 🙂
Robiłam coś podobnego, tylko zamiast mleka dawałam jogurt naturalny 🙂 spróbuję takich kiedyś 😀 uwielbiam mufiny! <3
dobra muffinka nie jest zła, prawda? ;))))