2,7K
Ostatnie tygodnie to dla mnie ciągły wyścig z czasem. Niestety doba trwa tylko 24 godziny i nie chce się wydłużyć. Trzeba sobie jednak jakoś radzić i starać się jak najrozsądniej pogodzić wszystkie obowiązki. Jednym ze sposobów na zaoszczędzenie czasu jest przygotowywanie szybkich posiłków. Szybki nie może jednak oznaczać byle jaki. O nie! Przy nagromadzeniu zajęć sensowne jedzenie jest bardzo ważne. Dlaczego? Dlatego, że zapychanie się byle czym nie doda nam sił, a wręcz przeciwnie. Batonik, choćby teoretycznie zdrowy, nie zastąpi pełnowartościowego obiadu. Dzisiaj mam dla Was pomysł na bardzo szybki obiad, który na pewno Was nasyci, a także zapewni energię na resztę dnia. Pełnoziarnisty makaron, szynka i brokuły. Zapraszam ?
Składniki na 2 porcje:
1 opakowanie Zapiekanka makaronowa z szynką Naturalnie Smaczne!
200 g makaronu pełnoziarnistego gniazdka
150 g szynki
200 ml słodkiej śmietany
450 ml wody
4 łyżki startego parmezanu
1/2 średniego brokuła
odrobina masła do wysmarowania formy
Naczynie do zapiekania wysmarować masłem. Ułożyć w nim makaron – nie gotować go, ma być surowy.
Szynkę pokroić w kostkę lub paseczki. Wysypać ją na makaron.
W garnku zagotować wodę i do wrzątku włożyć brokuła na około pół minuty Wyjąć, przelać zimną wodą i odsączyć dokładnie. Różyczki brokuła ułożyć w naczyniu. Ja zapiekałam w okrągłej formie, więc brokuła ułożyłam na środku, ale można także między gniazdami makaronu. Całość posypać 3 łyżkami startego parmezanu.
Wodę i śmietankę połączyć w garnuszku razem z zawartością opakowania. Doprowadzić do wrzenia i gotować (mieszając) przez około 1 minutę. Sos zdjąć z ognia i wylać go na makaron z szynką i brokułem. Wstawić pod przykryciem do piekarnika nagrzanego do temperatury 200 stopni (z termoobiegiem 170 stopni) i zapiekać przez 35 minut. W połowie pieczenia odkryć naczynie, a pod koniec zapiekania wierzch zapiekanki posypać resztą parmezanu.
Ci, którzy lubią pikantne smaki po upieczeniu mogą posypać drobno posiekaną świeżą ostrą papryką.
Ci, którzy lubią pikantne smaki po upieczeniu mogą posypać drobno posiekaną świeżą ostrą papryką.
Zapewne zdziwiliście się, że do przygotowania tej zapiekanki wykorzystałam gotowy sos Naturalnie Smaczne! Knorra. Zazwyczaj wystrzegam się torebkowych dań, ale to jest inne. W składzie nie znajdziecie nic poza suszonymi warzywami, przyprawami i dodatkami (m.in. skrobia, przecier pomidorowy, maka ryżowa i olej kukurydziany). Nie ma glutaminianu ani żadnej innej chemii. Już nasze praprapra…babcie wiedziały jak zatrzymać świeżość. Wystarczy spojrzeć na stare ryciny czy zdjęcia kuchni. Cechą charakterystyczną były wiszące nad piecem pęki ziół, nadziane na nici owoce czy grzyby. Babcie wiedziały jak zachować to, co najcenniejsze. Fajnie, że teraz tę naturalność możemy znaleźć także w gotowych półproduktach.
Wykorzystany przeze mnie sos do zapiekanki jest dobrą bazą dla naszej wyobraźni i smaku. Nie jest zbyt słony (zawsze można go dosolić przed zalaniem makaronu), delikatny w smaku, a zatem można go “dosmaczyć” po swojemu na wiele sposobów. Skład pozwala na podanie dania osobom na diecie lub dzieciom. Na opakowaniu znajdziecie przepis, ale ja postanowiłam nieco go zmodyfikować. Jak zawsze po swojemu i jak zawsze pysznie ?