1,7K
Do tzw. wegańskiego smalcu podchodziłam kilka razu. Z różnym efektem, ale za każdym razem to nie było to, o co mi chodziło. Albo zbyt mdło, albo przekombinowane. Poszłam więc innym tropem i zrobiłam tak, jak kiedyś robiłam zwykły smalec. Z cebulką, czosnkiem i jabłkiem. Można też dodać odrobinę ostrej papryki czy majeranku. Może i Wam zasmakuje taka najprostsza wersja pasty z fasoli, zwanej wegańskim smalcem ?
Składniki:
200 g suchej białej fasoli
2 średniej wielkości cebule
2 większe ząbki czosnku
1 duże kwaśne i twarde jabłko lub 2 mniejsze
3 łyżki oleju
sól i pieprz do smaku
opcjonalnie:
1 łyżeczka majeranku
1/4 łyżeczki ostrej papryki
Fasolę wypłukać i namoczyć w zimnej wodzie, najlepiej na noc. Namoczoną ugotować do miękkości i wystudzić. Zmiksować blenderem lub zmielić przez maszynkę. Można także potłuc tłuczkiem do ziemniaków, ale wtedy pasta nie wyjdzie aż taka gładka. Do zmielonej fasoli dolać tyle wody z gotowania, aby nie była za bardzo zbita i dawała się później łatwo rozsmarować.
Cebulę obrać i pokroić w kostkę. Czosnek obrać i posiekać drobno. Jabłko obrać, wyciąć gniazdo nasienne i pokroić w średniej grubości kostkę.
Na patelni rozgrzać olej. Podsmażyć na nim cebulę na lekko złoty kolor, a następnie dodać czosnek i jabłko. Wszystko razem wymieszać i smażyć przez około 2 minuty. Zdjąć z ognia i dodać do zmielonej fasoli. Wszystko razem wymieszać, przyprawić lekko solą i świeżo mielonym pieprzem.
Przechowywać w lodówce.