1,7K
Każdy, kto mnie trochę zna wie, że ani ze mnie grzybiarz, ani zagorzały wielbiciel wypraw do lasu. Nie znaczy to jednak, że uciekam z krzykiem na samą wzmiankę o lesie czy grzybach.
W niedzielę przed południem zostałam wyciągnięta więc do lasu na grzyby. Uzbrojona w długie spodnie i długi rękaw (te kleszcze…), gałązkę (te wstrętne pająki…brrrr…) i mały nożyk ruszyłam na podbój lasu. Oczami wyobraźni widziałam już hałdy okazałych grzybów, a za nimi słoiczki marynowanych, sznureczki suszonych… Echhh…. Z naszego grzybobrania, poza wspaniałym nastrojem, przeciętymi dwoma palcami sąsiadki (ona też odganiała się od pajączków, aż przy kolejnym machnięciu natrafiła na swój własny nóż), przywieźliśmy niewielką miseczkę grzybów. Całe szczęście, że wystarczyło na kolację. No dobra, symbolicznie wystarczyło, żeby każdy spróbował…
Składniki:
świeże grzyby leśne
cebula
masło
sól, pieprz, ostra papryka
dodatkowo: posiekana natka pietruszki
dodatkowo: posiekana natka pietruszki
Grzyby oczyszczamy, szybko płuczemy w zimnej wodzie i osuszamy papierowym ręcznikiem. Cebulę kroimy w piórka, podsmażamy na maśle. Kiedy cebula zacznie robić się złota, wrzucamy pokrojone grzyby i przesmażamy. Po lekkim ich zrumienieniu zalewamy całość dobrą gęstą śmietaną, dodajemy sól, pieprz i ostrą paprykę i dusimy na wolnym ogniu przez kilkanaście minut, mieszając aby nie przypaliło się.
Śmietana wraz ze świeżymi grzybami da nam gęsty, lekko klejący sos. Jeśli ktoś nie lubi takich gęstych sosów, można dodać do niego odrobinę wody. Na koniec, opcjonalnie, danie posypać natką pietruszki.
Takie grzybki świetnie smakują z pajdą świeżego chleba lub ziemniakami z wody. Nie wiem jak Wy, ale dla mnie jest smak z dzieciństwa.
Przy grzybkach to Ja nawet pracuję przez dwa miesiące w roku i choć sie już naoglądałam różności z grzybków i tych dobrych i tych mniej dobrych, to i tak w śmietanie lubię najbardziej 🙂
jesteś ekspertką od grzybów 🙂
Grzybki to ja lubię pod każdą postacią. Buziaki!
ja też Basiu 🙂
Lubię takie grzybki i też kojarzą mi się ze smakiem z dzieciństwa 🙂 Najbardziej jednak lubię chodzić po lesie i zbierać grzyby 🙂
ja też pamiętam z dzieciństwa wyprawy do lasu i wiadra pełne grzybów 🙂 to były piękne czasy 🙂
Ale zrobiłaś mi smaka! A w tym roku aż dziwne, ale jeszcze nie jadłam grzybów w śmietanie! Chyba czas się wybrać na grzybobranie 🙂
jak się wybierzesz, to podrzuć wiaderko grzybków do nas ;)))
Lubię i juz jadłem kilka razy w tym sezonie 🙂
ja niestety tylko raz 🙁
oo.. to musi być dobre danie 🙂
A ja np grzyby lubię zbierać 🙂 i chodzić po lesie!
zdecydowanie wolę czyścić niż zbierać ;))))
ja na grzybach nie znam się wcale, ale lubię gdy S coś przyniesie z lasu 🙂 mam dwa woreczki zamrożone, bo nawet nie było kiedy z nich coś zrobić 🙂
przydałby mi się ten Twój S ;)))) żeby nazbierać grzybów oczywiście 😉
Mniam : ) Uwielbiam , grzyby w śmietanie właśnie wczoraj miałam na obiad coś przepysznego, a banalnie prostego do zrobienia ♥ Ładnie wygląda : *
Pozdrawiam : )
a ja bardzo żałuję, ze leśne grzyby tak rzadko goszczą w mojej kuchni 🙂
Mój mąż uwielbia grzyby!!!
mój też, ale podobnie jak ja, kompletnie nei zna się na ich zbieraniu, więc korzystamy czasem z pomocy znajomych 🙂
Ajj grzybki:-) 🙂
ajj! pyszne!
;)))))
Mój tata kocha takie grzyby! Ja zresztą też, pycha 🙂
bardzo żałuję, ze tak rzadko udaje mi się robić 🙁
jak szkoda ze ja na grzyby nawet nie mam z kim chodzic.. zero grzybiarzy naokoło 🙁 a grzyby wyglądaj pysznie !
ja bez kogoś mądrego nie zamierzam nawet wchodzić do lasu, bo znając siebie nazbierałabym samych muchomorów ;))))
Uwiwlbiam takie grzyby w smietanie!! Wlasnie ze swiezych, dopiero co znalezionych. Smakuja wysmienicie!! .Ja tylko po umyciu zagotowuje je, odcedzam i dopiero wrzucam na patenie z zeszklona na maselku cebulka!! Pychota!! My w tym roku jakos nie mamy szczescia do grzybow, tylko dwa razy udalo mam sie troche uzbierac…i takie pyszne ze smietanka sprobowac!! No ale jeszcze moze nam sie uda!! Pozdrawiam serdecznie:):)
U mnie w domu nigdy nie obgotowywało się, więc i ja tak robię 🙂 zresztą grzybki są zawsze pyszne, żadna pieczarka im nie dorówna 🙂