Dzisiaj jednak będę namawiać do przygotowania własnego, domowego majonezu – zdrowo, smacznie i jaka radocha, że własnoręcznie zrobiony. Święta już niebawem, fajnie byłoby podać sałatkę z takim właśnie majonezem.
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową, jest to podstawowa zasada, aby majonez udał się. Jajko przed rozbiciem i oddzieleniem białka od żółtka należy umyć i sparzyć wrzątkiem.
Oddzielone od białka żółtko przy pomocy trzepaczki rózgowej lub drewnianej pałki łączyć z olejem, dolewając go stopniowo. Na początku olej powinien być dodawany w bardzo małych ilościach, rozpoczynając od około pół łyżeczki. Na końcu dodać musztardę, sól, cukier i sok z cytryny – doprawiając całość według własnego smaku.
Majonez przygotowuje się w kilka minut, nie jest to więc proces mozolny i czasochłonny. Nie jestem zwolenniczką używania miksera do jego przygotowywania. Naprawdę wystarczy drewniana łyżka, pałka do ucierania czy trzepaczka rózgowa. Majonez powinien wyjść gęsty o gładkiej strukturze.
Gdyby zdarzyło się, że zważy się podczas ucierania, wtedy starsze gospodynie radzą wstawić miskę ze zważonym majonezem do garnka z wrzątkiem i energicznie ucierać, aż do połączenia składników. Mnie akurat coś takiego przydarzyło się kiedy używałam miksera. Od kiedy używam trzepaczki majonez nie sprawia mi kłopotu.
Aby majonez był smaczny ważna jest jakość jego głównych składników, czyli jajek i oleju. Jajka powinny być świeże, to podstawa. Najlepiej ze sprawdzonego źródła, nie polecam jajek marketowych. Ja korzystam z jajek przywiezionych ze wsi lub kupuję w osiedlowym warzywniaku, zawsze są świeże i smaczne.
Olej, jakiego używamy powinien być najwyższej jakości, gdyż to przekłada się bezpośrednio na smak majonezu. Każdy, kto sam robi majonez, z czasem dobiera sobie swój własny ulubiony olej. Na rynku jest sporo dostępnych olejów bardzo dobrej jakości, są jednak trochę droższe. Warto jednak zainwestować w taki droższy olej przynajmniej wtedy, kiedy przygotowujemy majonez.
Mój tata zawsze przygotowywał domowy majonez do sałatek. Dziękuję za przypomnienie przepisu. 🙂
Musze kiedyś spróbować 🙂 zawsze jakos mi sie wydawalo ze z domoqym majonezem to kupa roboty
wprost przeciwnie 🙂 tylko trzeba się odważyć 😉
Niestety jem tylko kupny. Jeszcze sama nie robiłam, ale kiedyś zrobię na pewno. Przepis wydaje się prosty. W końcu domowy majonez najlepszy 🙂
spróbuj sama zrobić 🙂 dopraw po swojemu i zobaczysz różnicę 🙂
Przyznaje się, ze kupuje, ale tylko Winiary…. ale sprobuje wg twojego przepisy – wydaje się prosty 🙂
spróbuj 🙂 nie taki majonez straszny, jak go malują 😉
U mnie w domu bardzo rzadko używa się majonezu. Zrobiony w domu jest jednak pyszny, nie to co sklepowe 🙂
ja nie wyobrażam sobie jajka bez majonezu 🙂
to prawda domowy o wiele lepiej smakuje 🙂
wiemy co dobre 😉
robię domowy, bo te sklepowe – nawet Winiary – nam nie smakują :p
my czasem ratujemy się sklepowym, ale domowe zdecydowanie lepsze 🙂