1,7K
Podobne kluseczki już pojawiły się na blogu, na samym początku jego istnienia. Mimo, że zdjęcia kiepskie wtedy zamieściłam, to i tak wpis cieszy się całkiem niezłą popularnością do dzisiaj. I nic dziwnego, bo te kluski są naprawdę pyszne. Dlatego pomyślałam, że by pokazać Wam jak można urozmaicić ich smak dodając bakalie charakterystyczne dla serników. Dla łasuchów to będzie wspaniałe danie.
Składniki:
około 200 g twarogu,
1 jajko,
mąka pszenna,
szczypta soli,
1 łyżka cukru waniliowego
1 łyżka rodzynek
1 łyżka skórki pomarańczowej
Twaróg pokruszyć do miski, dodać jajko, sól i cukier. Wymieszać dokładnie. Dosypać mąkę w takiej ilości, aby uzyskać konsystencję tradycyjnych klusek kładzionych. Ciasto powinno dawać się nabierać łyżeczką tworząc kluseczki. Na końcu dołożyć do ciasta rodzynki i skórkę pomarańczową, wymieszać.
Kluseczki nakładać małą łyżeczką i kłaść na wrzącą i osoloną lekko wodę. Gotować krótko, 2-3 minuty od wypłynięcia na powierzchnię wody. Podawać jako samodzielne danie obiadowe lub na słodką kolację, polane lekko zrumienionym na patelni masłem.
Twaróg do kluseczek może być najzwyklejszy, ja lubię wyczuwać jego drobinki, dlatego nie miksuję go ani nie mielę. Rodzynki, jeśli są bardzo suche, można na kilka minut przed dodaniem do ciasta, zaparzyć herbatą.
Kluseczki wyglądają pyszniutko. Pozdrawiam Cię ciepło!
buziaki :*
Uwielbiam takie kluseczki. 🙂
wiesz co dobre 😉
Pięknie podane, muszą być mega smaczne 🙂
i są 🙂 sama się przekonaj 🙂
Twarogowe najlepsze! Właśnie dziś zajadam 🙂
smacznego 🙂
uwieeeelbiam je <3 są najlepsze, delikatne i takie pyszne!
o tak, masz rację 🙂
Chyba zrobię sobie niedługo bo uwielbiam kluski pod każdą postacią. Z rodzynkami jeszcze nie jadłam 🙂
spodziewałam się, ze będą dobre, ale przyznam się, że i tak byłam zaskoczona smakiem 🙂 spróbuj sama 🙂
aż mi ślinka leci 😉
musisz je sobie ugotować 🙂