1,4K
Nie wyobrażam sobie Wielkanocy bez ćwikły z chrzanem. Musi być do mięsa i białej kiełbasy. Najlepsza ćwikła to własnoręcznie przygotowana i taką staram się podawać na świąteczny stół. Jest odpowiednio przyprawiona, tak, jak nam smakuje. Nie zakwaszona octem czy kwaskiem cytrynowym, ale cytryną, więc zdrowsza. Poza tym uważam, że są takie okazje, kiedy na stole powinno być jak najwięcej potraw przygotowanych w domu. Tak jest zawsze u mnie.
Składniki:
1 kg niewielkich czerwonych buraków
3 średnie korzenie chrzanu
3 kwaskowate jabłka
sok z cytryny
sól
Buraki dobrze wyszorować, ugotować w skórce do miękkości. Ugotowane zalać zimną wodą, lekko przestudzić i obrać ze skóry. (Obierane na ciepło łatwo dają zdjąć z siebie skórę, można to robić rękoma, nożem ścinając tylko końcówkę korzenia i “czapeczkę” z góry.)
Buraki zetrzeć na drobnej tarce, przełożyć na gęste sito i odsączyć z nadmiaru soku. Pozostały sok można doprawić i wypić – na zdrowie.
Świeży chrzan umyć i obrać ze skóry. Zetrzeć na drobnej tarce i od razu dodać sok z cytryny, żeby nie ściemniał.
Jabłka umyć, obrać ze skóry i również zetrzeć na drobnej tarce. Jeśli one również puszczą dużo soku, wtedy można odsączyć go lekko, podobnie jak buraki.
Buraki, chrzan i jabłko połączyć razem, doprawić solą i ewentualnie jeszcze odrobiną soku z cytryny. Przełożyć do wyparzonych słoiczków i przechowywać w lodówce.
Ćwikłę z chrzanem polecam przygotować na kilka dni przed świętami, żeby smaki dobrze przegryzły się.
Ten przepis znajdziecie również w “Chochli”, czyli magazynie blogerek.
Lubię Wielkanoc, wiosna, pięknie cudnie….ale jak pomyślę sobie że mam ucierać chrzan…szukam ochotnika. :))
ja też ;))))))
Na Wielkanoc to pozycja obowiązkowa, muszę skorzystać z Twojego przepisu Gosiu i zrobić z jabłkiem, bo takiej wersji jeszcze nie jadłam!
smacznego, Tysiu 🙂
Nigdy nie jadłam ćwikły. Muszę zrobić 🙂
zrób i daj znać czy smakowała 🙂
Kocham ćwikłę z chrzanem ale z dodatkiem jabłek jeszcze nie próbowałam 🙂 W tym roku zrobię według Twojego przepisu Kochana 🙂
spróbuj, wierzę, że Ci zasmakuje 🙂
Taka domowa zdecydowanie najlepsza 🙂
bez porównania 🙂
Ćwikła obowiązkowo musi znaleźć się na stole wielkanocnym 🙂 Lubię nawet do jajek gotowanych 😛
o tak, ja też bardzo ją lubię, nawet do jajek 🙂
Moja ulubiona wersja 🙂
moja też 🙂