1,1K
Klasyczny piernik piekę bardzo rzadko. Natomiast korzenne kruche ciasteczka znacznie częściej, nie tylko na święta. Kiedyś sięgałam po gotowe mieszanki przypraw, a od pewnego czasu robię je sama. Taka przyprawa idealnie sprawdza się nie tylko jako dodatek do piernika. To też dobry sposób na pachnącą i rozgrzewającą kawę, aromatyczny jabłecznik, czy też korzenny krem do ciasta. Jak zawsze ogranicza nas tylko nasza smakowa wyobraźnia.
Dzisiejsza mieszanka powstała “na nos”. Dosypywałam, mieszałam i wąchałam aż zapach pasował mi idealnie. Pamiętajcie jednak, że to WAM ma pachnieć i smakować, więc nie bójcie się modyfikować tych ilości.
Składniki:
13 łyżeczek cynamonu
2 łyżeczki ziela angielskiego
5 łyżeczek imbiru
2 łyżeczki kardamonu
1/2 łyżeczki anyżu
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
2 łyżeczki goździków
Wszystkie przyprawy muszą być wcześniej zmielone, podane ilości dotyczą już zmielonych. Można kupić gotowe albo zmielić w młynku do kawy lub utłuc w moździerzu. Wszystko razem dokładnie wymieszać i przełożyć do szczelnie zamykanego pojemnika – najlepiej do słoiczka. Trzeba pamiętać o dokładnym zamknięciu, żeby przyprawa nie wietrzała.