Jabłka w czerwonym winie z żurawiną do tej pory piekłam w piekarniku. Tym razem udusiłam jej wolnowarze – wyszło pysznie!
Jabłka w czerwonym winie z żurawiną robiłam wiele razy. To doskonały deser, który można podawać z wieloma dodatkami: kruchymi ciasteczkami, z budyniem, kisielem czy lodami. Wino pod wpływem obróbki cieplnej traci alkohol, jednak zawsze można je zastąpić sokiem owocowym. Najbardziej wtedy smakuje z sokiem z czarnej porzeczki. Od kilku tygodni uczę się nico innego gotowania, bo w wolnowarze. To nieco inny sposób, bo faktycznie wolniejszy, spokojniejszy i mniej absorbujący niż tradycyjny. Dzisiaj chcę Wam – na początek – pokazać jak zrobić jabłka w czerwonym winie z żurawiną, tym razem nei z piekarnika lecz z wolnowaru.
Przepis na jabłka w czerwonym winie z żurawiną
Składniki:
- 5-6 jabłek
- 150 g suszonej żurawiny
- 200 ml wytrawnego czerwonego wina
- 2-3 łyżki płynnego lub półpłynnego miodu
- 1/4 cytryny
- 1/2 małej laski cynamonu
- ok. 2 cm świeżego imbiru
- ok. 3 łyżki masła
Jak zrobić jabłka w czerwonym winie z żurawiną
- Jabłka umyć i ostrym nożem lub specjalną wykrawaczką wydrążyć środek z gniazdem nasiennym. Należy zrobić to tak, aby jabłko nie pękło.
- Na dno wolnowaru układać wydrążone jabłka, a w ich środek żurawinę i lekko ją docisnąć – całość skropić sokiem z cytryny.
- Na wierzchu żurawiny układać po kawałku masła, a na nim rozlać miód w taki sposób, aby ściekał po jabłku.
- Między jabłkami, na dnie wolnowaru, położyć laskę cynamonu, wysypać resztę żurawiny z pokrojonym w cieniutkie plastry imbirem – imbir wystarczy dobrze wyszorować, bez konieczności obierania.
- Do garnka wlać wino, przykryć pokrywą i włączyć wolnowar na grzanie maksymalne (high) na 2 godziny.
- Gotowe jabłka wyjmować na talerzyki i polewać sosem z gotowania. Wspaniale smakuje z lodami i kruchymi ciasteczkami.
Co to jest wolnowar i jak działa
Wolnowar (ang. slow cooker) to system gotowania w niższej niż tradycyjna temperaturze oraz w znacznie dłuższym czasie. Wolnowar składa się z garnka oraz urządzenia, w którym jest ten garnek umieszczony. Danie gotuje się w temperaturze, która nie przekracza 100°C, a więc bardzo delikatnie i wolno – stad nazwa “wolnowar”. Garnek jest równomiernie z każdej strony ogrzewany przez urządzenie, co zapewnia taką samą temperaturę w każdym miejscu garnka. Potrawy gotowane w wolnowarze nie przypalają się, nie trzeba ich mieszać i podlewać dodatkowym płynem. Wielką zaletą jest to, że nie kurczą się, gdyż szczelnie przykryte nie wysychają.
Krótka charakterystyka wolnowaru Crock Pot CSC052X
Kamionkowy garnek
Można go używać nie tylko w zestawie, ale także osobno w piekarniku. Daje to możliwość opiekania produktów przed ich gotowaniem, bez konieczności przekładania do innego naczynia. Ponieważ można go myć w zmywarce zawsze jest pewność, że bez naszego wysiłku będzie dokładnie umyty. Bez wątpienia biorąc pod uwagę ciężar naczynia jest to olbrzymia zaleta. Garnek posiada dwa ucha, jest estetycznie wykonany i można w nim serwować danie bezpośrednio na stół. Ma pojemność 4,7 litra, co daje możliwość przygotowania posiłku dla 4-5 osób.
Pokrywa
Pokrywa do garnka jest szklana, z odpowiednio szeroką uszczelką na brzegu. Uszczelka ściśle przylega do brzegu garnka, dzięki czemu zapobiega wydostawaniu się pary podczas gotowania, a co za tym idzie produkty nie wysychają i nie trzeba dolewać płynów. Warto wspomnieć o ciekawym i praktycznym rozwiązaniu mocowania pokrywki: z tyłu ma solidny, wsuwany w odpowiedni otwór zaczep, który trzyma pokrywkę. Podczas otwierania garnka po prostu od przodu do tyłu podnosimy pokrywkę, bez konieczności całkowitego zdejmowania. Pokrywa podobnie jak garnek jest przystosowana do mycia w zmywarce.
Urządzenie
Samo urządzenie bez garnka i pokrywy jest bardzo lekkie. Ma niewielkie nóżki i solidne uchwyty po bokach, kabel jest umocowany od spodu z tyłu urządzenia. Z przodu znajduje się panel sterowania.
Panel sterowania
Jest wbudowany w urządzenie, bardzo prosty w obsłudze, wręcz intuicyjny. Posiada diody od stopnia mocy: high (wyższa), low (niska) i utrzymywanie temperatury (podgrzewanie), a także timer. Zakres czasu do programowania jest dość szeroki, bo od 30 minut do 20 godzin w półgodzinnych odstępach. Po upłynięciu zaprogramowanego czasu gotowania, urządzenie samoczynnie przełącza się na tryb podtrzymywania temperatury. Panel jest łatwy do utrzymania w czystości, wystarczy go przetrzeć szmatką.
Wskazówki
Garnek napełniamy maksymalnie do około 3/4 wysokości.
Zawsze warto wybierać większe niż mniejsze garnki. W sytuacji kiedy trzeba przygotować większą ilość jedzenia nie ma konieczności gotowania w dwóch porcjach. Większość dań nadaje się do zamrażania lub pasteryzowania, więc nadwyżka nigdy się nie zmarnuje. Dodatkowo podczas gotowania większych kawałków mięsa niewielka misa lub garnek wolnowaru mogą okazać się zbyt małe.
W przeciwieństwie do tradycyjnego sposobu gotowania, w wolnowarze mięso gotuje się szybciej niż warzywa. Dlatego właśnie warzywa układa się na spodzie garnka, a dopiero na nie mięso.
Funkcja podtrzymywania temperatury nie służy do gotowania lecz tylko i wyłącznie do utrzymania temperatury. Nie zaleca się używanie tej opcji dłużej ni 4 godziny.
Czy warto gotować w wolnowarze?
Na to pytanie odpowiedź jest jedna: warto. Wolnowar to olbrzymia oszczędność czasu, choć może to brzmieć paradoksalnie. Danie, które gotuje się w niższej temperaturze nie przypala się. Nie trzeba go mieszać, zaglądać, pilnować. Wystarczy tylko pamiętać o dodaniu niewielkiej ilości płynu, a reszta zrobi się sama. Szczelnie przylegająca pokrywa nie pozwala na parowanie, a co za tym idzie na wysuszanie potrawy. W wolnowarze można przygotować znaczną większość dań. Od pieczeni mięsnych (najpierw opiekamy lub obsmażamy mięso) przez gęste warzywne zupy, duszone owoce jak choćby dzisiejsze jabłka w czerwonym winie z żurawiną. Sporo uwagi wymaga ugotowanie dobrego, klarownego rosołu metodą tradycyjną. Wolnowar wymaga tylko ułożenia produktów i zalaniu ich wodą. Reszta robi się sama, bez obaw o zmętnienie czy wygotowanie.
Gotowanie w wolnowarze to także spora oszczędność energii. Wolnowary Crock-Pot® są w stanie zaoszczędzić ok. 75% energii elektrycznej w porównaniu do gotowania w tradycyjny sposób przy użyciu kuchenki elektrycznej. W coraz większej ilości kuchni stoją kuchenki elektryczne, więc jest to istotna cecha.
Wolnowar to idealne rozwiązanie kiedy chce się po powrocie z pracy zjeść gorący, ale świeżo przygotowany posiłek. Wychodząc wystarczy włożyć produkty, przyprawić je i włączyć wolnowar. Po upłynięciu zaprogramowanego czasu, urządzenie samo przełączy się na tryb podtrzymania temperatury, a my – po powrocie – mamy gorący pyszny obiad. To naprawdę tak działa, sprawdziłam. Na pewno od tej pory na blogu będziecie mieli okazję zobaczyć inne dania, które przygotuję razem z wolnowarem. Kupując wolnowar Crock-Pot w zestawie znajduje się dokładna instrukcja wraz z książeczką z przepisami, które na początek są wspaniałą inspiracją.
Wpis powstał we współpracy z marką Crock-Pot.
Nie moje smaki, ale puszczam dalej… Mam koleżanke, która pokocha mnie za ten przepis ??? dziękuję ?
Pieczone jabłka we framudze kaflowego pieca to smak dzieciństwa. Twoje z żurawiną w winie muszą obłędnie smakować. Jestem na etapie kompletowania sprzętu do nowej kuchni, miejsce na wolnowar musi się znaleźć 🙂
Korzystam z wolnowarów tej marki od niemal 8 lat, zanim jeszcze oficjalnie zagościła w Polsce. To genialny i bardzo uniwersalny sprzęt, a potrawy z niego są przepyszne.
Super przepis! Zjadłabym takie jabłuszko prosto z wolnowaru . Zapachniało mi…
Nie słyszałam o takim garze i powiem ze zrobił na mnie wrażenie 🙂 moze kiedyś skusze sie ma niego jak dorobie się większej kuchni, bo w tej juz na nic nie ma miejsca
Nie mam wolnowaru, ale kusi mnie. I te jabłka też. Pamiętam jak pracowałam w laboratorium to robiłyśmy owoce pieczone w suszarkach. Oj fajne to były czasy ☺️ Naprawdę muszę pomyśleć o wolnowarze. Jesteś zadowolona?
Aż się rozmarzyłam! Przepychota! Nawet bez wina i w piekarniku jest dobre, ale podejrzewam, że w twoim wykonaniu jest lepsze. Mam wolnowar i nie zawaham się go użyć 🙂
Bardzo oryginalny przepis, na pewno na nie jedną imprezę jak znalazł 🙂
Człowiek się jednak uczy całe życie. Nie miałam pojęcia co to jest wolnowar! Dobrze wiedzieć, że jest takie coś, a te jabłka wyglądają cudnie i na pewno tak też smakują 🙂
Ja robię identycznie gruszki
Bardzo przydatne cacuszko! Łapsnęłabym takie dwa jabłuszka ????