Zatęskniłam do lata, kiedy to można kupić świeże warzywka i owoce. Niby w sklepach pełno wszystkiego. Piękne czerwone pomidory, zielone ogórki, kolorowe papryki…Ale to nie smakuje tak, jak w sezonie.
Dziś postanowiłam zafundować sobie namiastkę nowalijek: zrobiłam sałatkę z kiełków.
Użyłam do niej kiełków słonecznikowych, z brokuła, rzodkiewki i lucerny. Zmieszałam je w miseczce i polałam oliwą wymieszaną ze szczyptą soli i sokiem wyciśniętym z cytryny.
Prosto, szybko i zdrowo 🙂
Smacznego!