Kto wie, co to są pyry z gzikiem? No, kto? Pewnie tylko ci, co się z tą potrawą zetknęli lub pochodzą z okolic Poznania. Ja pierwszy raz jadłam je, kiedy miałam -naście lat i byłam na wakacjach u rodziny w Wielkopolsce. Przyznam się, że byłam bardzo zdziwiona takim zestawem na talerzu. To naprawdę jest smaczne, a jednocześnie proste i pożywne danie. Doskonale sprawdza się na upalne dni.
Przepis na pyry z gzikiem
Pyry z gzikiem, to po prostu ziemniaki podane z twarożkiem ze szczypiorkiem i koperkiem. Przygotowanie tej potrawy jest banalnie proste i zaskakuje smakiem tych, którzy jedzą to pierwszy raz. Nie podam Wam sztywnych proporcji, gdyż to zależy od smaku i gustu. Najlepszy jest taki najzwyklejszy twaróg, a nie mielony z wiaderka.
Twaróg trzeba lekko rozgnieść widelcem, dodać śmietanę w takiej ilości, aby po wymieszaniu otrzymać dość luźną konsystencję. Pęczek szczypiorku i pęczek koperku pokroić drobno i dodać do twarożku. Doprawić solą i pieprzem. Podawać z ziemniakami z wody, a najsmaczniejsze są młode ziemniaki.
To jest wspaniała potrawa nie tylko na lato, a przygotowanie jej zajmuje tylko chwilę.
Jeszcze nigdy nie miałam okazji ich spróbować, pora nadrobić zaległości 🙂
Warto spróbować jak smakuje. Niektórzy krzywią się na takie połączenie, ale nie spotkałam się, aby finalnie komuś nie smakowało 😉
Ulubione danie mojego wujka — mojego ulubionego wujka. Pamiętam, że zawsze kiedy nas odwiedzał moja mama obowiązkowe przygotowywała to danie 🙂
To jest takie proste i w sumie tanie jedzonko 🙂 Ja też bardzo lubię pyry z gzikiem 🙂
Kto nigdy nie jadał, nie wie co stracił ?
Elu, dokładnie tak. Masz rację 🙂
Słyszałam o niej, ale muszę przyznać, że nie jadłam i zawsze zastanawiałam się o co właściwie chodzi 😀
to teraz już wiesz 🙂 musisz jeszcze tylko spróbować jak smakuje 🙂
Będą jutro na obiad :)))
MOZE DOBRE A GDZIE MIESKO DO TEGO?
smak dzieciństwa 🙂 u mnie bez koperku, ale Twoją wersję też muszę spróbować
Młode ziemniaczki w takim wydaniu – mniam:)
pyszności, ziemniaki są pyszne, nieważne z czym i jak 😀 u nas to są kartofle 😉
Muszę kiedyś zrobić 🙂
Ziemniory kocham, twarożek też więc to potrawa idealna dla mnie! 😀
Z ciekawością przeczytałam bo nigdy nie słyszałam o pyrach z gzikiem 🙂 Tzn. wiem co to pyry, ale gzik ? 😀 Uwielbiam twarożek i w sumie chętnie spróbuję w takim wydaniu 🙂
Uwielbiam gzik 😀 Wprowadził do naszego domu to danie mój tato bo jest z poznańskiego, ale u nas dodawało się do sera cebulkę, a ziemniaki gotowało się w mundurkach i dopiero potem obierało-wspaniały smak 🙂
tak tak, masz rację 🙂 pyrki powinny być w mundurkach 🙂 ja tym razem ugotowałam lekko oskrobane młode 🙂
to czekam czekam na te pancakesy 🙂
[a co do sekty… to się rozwinęło, i to całkiem mocno 😉 ]
pozdrawiam smakowicie, Cholera Naczelna z 4cholery.blogspot.com
Cholerciu, musiałam wypróbować różne warianty pancakes, żebyś była usatysfakcjonowana :))))) spodziewaj się lada dzień przepisu 🙂
bardzo lubię takie połączenie tj. twaróg i ziemniaki 🙂 pychota!
rewelacja 😉 wypróbuję w któryś piątek 😛
🙂
Ciekawe połączenie twarogu z ziemniakami 🙂
Pysznie wygląda, jadłam już nieraz …
ja bym tylko wyeliminowała koperek, którego nie znoszę i byłoby mniam! 🙂
śmiało możesz zrobić bez koperku 🙂
warto wypróbować na piątkowy obiad bo wygląda pysznie
Mój narzeczony jest z Wielkopolski, więc kilka lat temu i ja poznałam pyry z gzikiem 🙂 Proste i pyszne!
Ale absolutny odlot, jeśli chodzi o Wielkopolskę, to dla mnie kapuśniak z prażuchami – jadłaś? 😀
nie jadłam 🙂 trzeba to szybko nadrobić 🙂
Kochana moja to jeszcze zrób nasze wielkopolskie pyzy – pampuchy 🙂 najlepiej z sosem żeberkowym lub jogurcikiem 🙂
a wyobraź sobie, że już zaplanowane 🙂
Super i jedziemy do babci 🙂
Uwielbiam to Kochana i moje dzieciaczki też :):) mała Klusi gziczek z chlebkiem wpiernicza jak jej ziemniaczków w mundurkach obowiązkowo braknie 🙂
Ja mialam przyjemnosc jesc pyry z Gzikiem calkiem niedawno i to dokladnie te, ktore są na zdjeciu, po prostu rewelacja, poprosilam nawet o dokladke, nie myslalam, ze mozna tak sie najesc tak prostym daniem, mniaaam, niebo w gębie po prostu.
nooooo, pałaszowałaś aż miło 🙂
aż się zrobiłam głodna 🙂 ale pysznie 😉
pyry z gzikiem są pycha często mam je na obiad w piątek – jestem z Poznania 🙂
do sera dodaje jeszcze cebulkę ;)))).
a jak mam śledzia to i on również ląduje w serze 🙂
pozdrowionka od pyry 😉
kreska
Kresko, podrzuć zdjęcia ze śledzikiem 🙂
Cóż, jeszcze nie jadłam twarogu w takim połączeniu 🙂
Tak chodzę po blogach i zbieram przepisy na cały tydzień 🙂
no to masz jedzonko na piątek 🙂
Hehe, człowiek je i nawet nie wie co! 🙂 Ja, choć pochodzę z Podlasia a nie z Wielkopolski, co roku wcinam młode ziemniaczki z twarogiem (najlepiej samodzielnie zrobionym) i świeżym szczypiorkiem, ale nikt mi nigdy nie mówił, że ta potrawa ma swoją nazwę…
u Was nie ma swojej nazwy? 🙂
Ma: ziemniaki z twarożkiem 😀
Nie znam takiej potrawy, ale lubię ziemniaki ze zsiadłym mlekiem 🙂
spróbuj z twarożkiem 🙂
słyszałam o niej, ale nie jadłam 🙂
jak spróbujesz, to zobaczysz ile straciłaś 😉
Nie lubię białego sera ;C
ojoj, to omija Cie tyle smakowitości 🙁