2,5K
Święta coraz bliżej, a my szalejemy ze sprzątaniem, gotowaniem i zakupami. Zaczyna brakować czasu na ugotowanie obiadu, ale jeść trzeba. Zwłaszcza, że za oknem zimno i ponuro. Kiedy wpadamy do domu objuczeni siatkami po kilku godzinach spędzonych na zakupach, wtedy chciałoby się szybko zjeść coś gorącego. Ja dziś ratowałam się cieciorką z puszki. Odrobina ziół do tego i było pysznie i rozgrzewająco.
Składniki na 1 osobę:
puszka ciecierzycy,
2 duże ząbki czosnku,
100-150 ml gęstego soku pomidorowego,
1/2 łyżeczki tymianku,
1 łyżeczka ziół prowansalskich,
pieprz, sól,
1/2 łyżeczki słodkiej papryki,
szczypta ostrej papryki,
1 łyżka oliwy.
Na patelni rozgrzać oliwę, wrzucić na nią odsączoną ciecierzycę. Przesmażyć ją przez 2-3 minuty.
Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek – kolejną minutkę przesmażyć. Wlać sok pomidorowy i wsypać przyprawy – poddusić przez 1-2 minuty.
(Ciecierzyca z puszki jest bardzo delikatna, więc trzeba delikatnie się z nią obchodzić mieszając na patelni.)
Podajemy prosto z patelni. Można z dodatkiem chrupiącego pieczywa, ale i bez żadnych dodatków można się najeść do syta.
Smacznego!
Ciężko w to uwierzyć, ale nigdy nie jadłam ciecierzycy, podoba mi się taka wersja! 🙂
Super pomysł, chętnie bym spróbowała 🙂
o rany ale to musi byc pyszne!!
Tak jeszcze nie jadłam ciecierzycy 🙂 Ależ mnie ona kusi <3 🙂
Nigdy nie jadłam ciecierzycy ale musi byc dobre skoro Małgośka gotuje…:))
Mmm, zakochałam się w takiej niedawno 🙂 Nie można się jej oprzeć 🙂
Muszę wypróbować 🙂 Smakowicie wygląda Kochana 😉
pycha!
Też taka robię 🙂 Jest pyszna 🙂
Wspaniały przepis, od razu dziś wypróbuję:)
Kuszące danie, nigdy tak nie jadłam, chętnie spróbuje 🙂
niesamowite danie
Nigdy nie jadłam 🙂 Rany, jak ja mało rzeczy znam, chyba ciągle to samo gotuję 🙂
Oj narobiłaś mi apetytu. Bardzo lubię cieciorkę. Kupujesz ją w jakimś dużym markecie? Udało mi się kupić kiedyś cieciorkę Rolnika i była pyszna. Teraz nie mogę jej nigdzie dorwać:(
kupuję ją w pobliskim warzywniaku, ale widziałam również w tesco 🙂
fajne, rozgrzewające i szybkie danie 🙂 a zakupowy szał trwa – to prawda 🙂
Fantastyczny przepis na ten zagoniony czas. Pozdrawiam Małgosiu i dzięki za przepis na jutro. Jedna puszka to tak , jak w przepisie, tylko na 1 osobę?
u mnie w domu tak to własnie wychodzi 🙂
1 osoba – 1 puszka 🙂
Basiu, daj znać czy smakowało 🙂