1,6K
Gołąbki uwielbiam. Robię je na różne sposoby, niektóre z nich mieliście już okazję widzieć. Tym razem zapraszam na gołąbki z młodej kapusty. To są chyba najłatwiejsze i najszybsze do zrobienia, bo nie trzeba kapusty zbyt długo obgotowywać a i same gołąbki duszą się krótko.
Składniki:
około 1 kg chudego mięsa – w moim przypadku szynka wieprzowa,
1 szklanka suchego białego ryżu,
1 jajko,
1 mała sucha bułka,
1 łyżka musztardy francuskiej,
1 czubata łyżeczka imbiru mielonego,
sól, pieprz świeżo zmielony,
1 łyżka majeranku,
pół szklanki zimnej wody,
oraz
1 większa młoda kapusta.
Kapustę obrać z wierzchnich, brzydszych liści. Obgotować ją lekko zdejmując w trakcie odchodzące liście. Trzeba uważać, żeby kapusta nie gotowała się za długo, żeby liście nie były zbyt miękkie. Mają się tylko sparzyć.
Ze sparzonych liści ściąć ostrym nożem środkowy nerw, który jest łykowaty.
Ryż ugotować na sypko, powinien być prawie miękki, wystudzić. Mięso opłukać i zmielić. Dodać do mięsa namoczoną i odciśniętą bułkę, jajko, przyprawy, musztardę i wodę. Woda nada soczystości mięsu. Dobrze wyrobić masę mięsną. Na końcu dodać ryż i wymieszać.
Na liście nakładać masę i zwijać jak krokiety. Układać w żaroodpornej formie natłuszczonej olejem i wyłożonej warstwą liści z końcówki kapusty. Liście zapobiegną przywieraniu gołąbków. (Można podlać je szklanką bulionu lub wody.) Ja używam glinianego tzw. rzymskiego garnka. Warto sobie taki sprawić, gdyż jest najlepszy do pieczenia na przykład gołąbków. Nie trzeba niczym podlewać mięsa, gdyż garnek przed użyciem moczy się w wodzie. Podczas pieczenia naczynie oddaje swoją wilgoć.
Formę przykryć i wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 stopni. Piec do miękkości przez około półtorej godziny.
Na liście nakładać masę i zwijać jak krokiety. Układać w żaroodpornej formie natłuszczonej olejem i wyłożonej warstwą liści z końcówki kapusty. Liście zapobiegną przywieraniu gołąbków. (Można podlać je szklanką bulionu lub wody.) Ja używam glinianego tzw. rzymskiego garnka. Warto sobie taki sprawić, gdyż jest najlepszy do pieczenia na przykład gołąbków. Nie trzeba niczym podlewać mięsa, gdyż garnek przed użyciem moczy się w wodzie. Podczas pieczenia naczynie oddaje swoją wilgoć.
Formę przykryć i wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 stopni. Piec do miękkości przez około półtorej godziny.
Gołąbki podawać z ulubionymi sosami. Można takim sosem zalać prawie miękkie gołąbki, a przejdą jego smakiem. Ja zapiekam je bez sosu, a gotowe podaję, często jednocześnie, z kilkoma różnymi sosami. Na przykład koperkowym, ziołowym, pomidorowym…
Przepis dodaję do kolekcji Odchudzamy nasze dania, gdyż takie gołąbki są bardzo lekkie i mało kaloryczne 🙂
Właśnie je robię 🙂
ciekawa jestem jak te chudzinki będą Wam smakować 🙂
Gołąbki zawsze o każdej porze. Uwielbiam!!! To jeden ze smaków mojego dzieciństwa. Pozdrawiam serdecznie!
ja też bardzo je lubię 🙂 mogłabym nawet na zimno jeść 🙂
Ślinka cieknie na sam widok 🙂
częstuj się 🙂
Takich gołąbków to ja bym z przyjemnością zjadła, mniam! 🙂
no to już do kuchni 🙂 z młodej kapusty robią się błyskawicznie 🙂
smacznie wyglądają:)
i tak też smakują 🙂
bardzo lubię gołąbki 🙂
ja też 🙂
Oj ale mi smaka narobilaś tymi gołąbkami.
to musisz szybko je zrobić 🙂
Ratujesz mi dziś życie… Szukam od kilku dni inspiracji na moje dalsze gotowanie, Twoje gołąbki trafiły w samo sedno moich i moich dzieciaków potrzeb. Myślę, że będą nam smakować.
te gołąbki są lubiane przez dzieci bo są chude, a wiemy że dzieci nie przepadają za tłustymi potrawami raczej 🙂 od dawna sama mielę mięso, więc nie ma w nim niespodzianek w postaci kawałków skóry czy chrząstek, jest tylko czyste chudziutkie mięsko 🙂
smacznego Wam życzę i pochwal się czy faktycznie smakowały 🙂
Już jestem głodna, mniam
częstuj się 🙂 smacznego 🙂