W wielu domach na kolację wigilijną podaje się barszcz czerwony. U nas, oprócz niego, jest zupa rybna i od kilku lat grzybowa. Grzybowa obowiązkowo z najlepszych suszonych grzybów i z dodatkiem dobrej kwaśnej śmietany. Każdy dostaje po filiżance każdej z zup. I po tych kilku latach nie wyobrażamy już sobie chyba, żeby święta mogły być między innymi bez tych trzech zup. Oczywiście, nie chodzi o to, żeby najeść się nimi po uszy, bo przecież oprócz nich jest tyle innych smacznych potraw do spróbowania. Dzisiaj zapraszam Was na naszą wigilijną grzybową, tym razem w większej miseczce, żebyście głodni nie byli.
Składniki na 4 porcje:
3 spore garście suszonych grzybów
4 średnie marchewki
ćwiartka średniego selera
3 średnie pietruszki
kawałek pora (około 10-12 cm)
3-4 łyżki oleju
200 ml dobrej śmietany (najlepiej kwaśnej)
1 łyżeczka mąki pszennej
sól, pieprz do smaku
2 średnie liście laurowe
pół łyżeczki ziaren ziela angielskiego
pół łyżeczki ziaren pieprzu
natka pietruszki
Grzyby namoczyć w zimnej wodzie na kilka godzin, najlepiej na noc. Marchewkę, pietruszkę i seler obrać, por oczyścić. Opłukane warzywa włożyć do garnka z zimną wodą (około 2 litry), dodać ziele angielskie, ziarenka pieprzu, liście laurowe i 1 łyżkę oleju. Wszystko razem ugotować do miękkości. Pod koniec gotowania lekko posolić.
Namoczone grzyby odcisnąć z wody (usuwając z nich drobinki piasku czy liści), posiekać lekko. Podsmażyć lekko na oleju na średnim ogniu przez kilka minut. Zalać przecedzonym wywarem warzywnym i ugotować grzyby do miękkości.
Mąkę rozprowadzić w niewielkiej ilości wody, połączyć ze śmietaną. Wlać do zupy i mieszając zagotować. Zupę doprawić do smaku solą i pieprzem, dodać posiekaną natkę.
Namoczone grzyby odcisnąć z wody (usuwając z nich drobinki piasku czy liści), posiekać lekko. Podsmażyć lekko na oleju na średnim ogniu przez kilka minut. Zalać przecedzonym wywarem warzywnym i ugotować grzyby do miękkości.
Mąkę rozprowadzić w niewielkiej ilości wody, połączyć ze śmietaną. Wlać do zupy i mieszając zagotować. Zupę doprawić do smaku solą i pieprzem, dodać posiekaną natkę.
Tak przygotowaną zupę podaję w bulionówkach lub filiżankach. Warzywa z wywaru wykorzystuję do zrobienia sałatki jarzynowej.
Jakie Wy zupy jadacie podczas Bożego Narodzenia?
Dzisiaj gotowałam zupkę według tego przepisu, wyszła pyszna 🙂 Zawsze gotowałam grzybową trochę inaczej, grzyby gotowałam i zamiast oleju dawałam masło ale ta lepsza wyszła. Mi smakuje grzybowa lepiej na drugi dzień od ugotowania jak się smaki przegryzą.
dziękuję za te miłe słowa 🙂 bardzo się cieszę, ze mój sposób na grzybową zasmakował 🙂
Mmmm zjadlabym:) u mnie kroluje jedynie barszcz czerwony
u nas kiedyś też tylko barszcz był
z czasem jednak i inne zupy dołączyły 🙂
Wolę wersję niezabielaną, ale taką też chętnie bym spróbowała!
spróbuj, polecam 🙂
u mnie jest zawsze grzybowa 🙂 robie podobnie pozdrawiam 🙂
jak fajnie, że robimy podobne zupy 🙂
U mnie jest zawsze barszcz czerwony 🙂 Taką grzybowa teraz bym chętnie zjadła 🙂
u nas przeważnie trzy zupki 🙂 a potem pękamy z przejedzenia ;)))
Lubimy zupki grzybowe 😉
my też 🙂