Gomasio nazywane solą sezamową to nic innego jak mieszanka prażonego sezamu z solą. Dodatek siemienia lnianego podnosi wartość odżywczą tej pysznej posypki.
Gomasio przygotowałam według przepisu z książki Najlepsze przepisy dla całej rodziny, sygnowanej jest projektem Grzegorza Łapanowskiego Szkoła na widelcu. Wraz z Grzegorzem Łapanowskim książkę stworzyła Maia Sobczak – o tym wspaniałym duecie pisałam Wam przy okazji wpisu – relacji z warsztatów. Jest to książka trochę inna niż większość. Oprócz przepisów i sporej dawki przydatnych, ciekawych informacji na temat odżywiania, znajdziecie porady jak robić zakupy, na co zwracać uwagę, czego unikać. Sporo uwagi, Maia i Grzegorz, poświęcają wprowadzaniu dzieci w świat jedzenia i kuchni. Przepisy rozdzielone są między działy: I śniadania, II śniadania, obiady, przekąski/desery i kolacje. Bardzo ułatwia to odszukanie tego, co akurat potrzebne.
Niewątpliwą ozdobą tej publikacji są zdjęcia: przepiękne, kolorowe, zaostrzające apetyt. Książek z przepisami mam sporo, część pochowana “po kątach”, część pod ręką, na półce przy biurku. Bez wątpienia ta książka na pewno będzie jedną z tych, które stoją najbliżej. Jeśli będziecie mieli możliwość jej kupienia, polecam, nie zawiedziecie się. Dzisiaj pierwszy z wielu przepisów, jakie chcę wypróbować: gomasio. Tego opisać się raczej nie da, to trzeba spróbować i powąchać.
Przepis na gomasio
Składniki:
- 4 łyżki siemienia lnianego
- 4 łyżki sezamu
- 1 łyżeczka soli
Sposób wykonania
- Na suchej patelni uprażyć siemię lniane – mieszając i uważając, aby nie przypaliło się.
- Uprażone siemię przełożyć do wystudzenia.
- W podobny sposób uprażyć sezam.
- Po lekkim przestudzeniu przełożyć wszystko do moździerza, dodać sól i utłuc wszystko razem.
- Wystudzić do końca i przełożyć do słoika.
- Gomasio przechowywać w chłodnym miejscu do 3 tygodni.
Używać jako posypkę na chleb z masłem lub do tradycyjnych kanapek. Gomasio niesamowicie poprawia smak najprostszych dodatków. Sprawdźcie sami, a ilość soli regulujcie po swojemu.
Czujecie, jak pięknie pachnie? Chcecie wiedziać jak wyglądały warsztaty? Zobaczcie relację z owsiankowych warsztatów z Grzegorzem Łapanowskim.
Przepis fantastyczny!
potwierdzam 🙂
Bardzo ciekawy przepis 🙂
gomasio gości u mnie niemal non stop 🙂 cała rodzina pokochała ten smak i zapach 🙂
Coś dla wegetarianki takiej jak ja, już mi cieknie ślinka!
jak powąchasz i spróbujesz, to dopiero pocieknie ;)))))
świetny ten przepis, wypróbuję:).
smacznego, Aniu 🙂
Zaciekawiłaś mnie 🙂 muszę sobie zrobić taką pychotkę 🙂
zrób zrób, nie pożałujesz 🙂
Cos za czesto sie zakochujesz, Malgosiu? To tak jak ja w niektorych ciuchach..Ale to dobra milosc, mam nadzieje? Taka smaczna!! Palce lizac…Musze to wyprobowac. Dziekuje za przepis i poleceni etek ciekawej ksiazki. Pozdrawiam cie serdecznie, Malgosiu:)
jeśli chodzi o jedzenie to jestem bardzo kochliwa ;)))