1,5K
Niedzielny obiad statystycznemu Polakowi kojarzy się zapewne z rosołem i schabowymi z ziemniakami. Schab został chyba wyparty przez piersi z kurczaka i czasem słyszę określenie “schabowy z kurczaka”..
Ja na dzisiaj zaplanowałam rybkę, a dokładniej pstrąga. Miałam szczęście i trafiłam w sklepie na pstrąga łososiowego, którego mięso do złudzenia przypomina łososia. Rybka była świeża i wypatroszona, pozostało mi już tylko ją oskrobać z łusek, umyć i odfiletować.
Każdy filet dokładnie osuszyłam papierowym ręcznikiem. Skropiłam dokładnie sokiem wyciśniętym z cytryny, posypałam białym pieprzem i suszoną natką pietruszki. Każdy sam sobie posoli na talerzu.
Na patelni stopiłam masło i włożyłam przyprawione filety. Najpierw kilka minut smażyłam (na średnim ogniu) na jednej stronie, a potem przełożyłam na drugą.
Filet lekko się zrumienił, ale nie wysmażył.
Mówią, że rybka lubi pływać, ale ja myślę, że bardziej lubi oryginalną surówkę 😉
Surówka z cykorii
Kilka cykorii pokroić w cienkie piórka odrzucając jednak “głąby”.
Od razy skropić sokiem wyciśniętym z cytryny, żeby nie ściemniała.
Oliwę wymieszać z solą, pieprzem i posiekaną natką pietruszki. Połączyć z cykorią i, jeśli trzeba, dodać soku z cytryny, gdyż musi być ona wyczuwalna oraz złagodzić charakterystyczny gorzkawy smak cykorii. Surówkę najlepiej przygotowywać bezpośrednio przed jedzeniem, wtedy jest najsmaczniejsza.
Frytki
Ziemniaki obieram, myję i kroję w słupki. Zalewam zimną wodą i odstawiam. Po kilku minutach wodę odlewam, a ziemniaki płuczę raz jeszcze. Po odcedzeniu z wody wykładam je na ręcznik papierowy lub czystą ściereczkę i osuszam. Dopiero takie prawie suche wkładam na wrzący olej.
Taki sposób pozwala na szybsze usmażenie ich, gdyż wkładając mokre ziemniaki gwałtownie obniżamy temperaturę oleju, a ziemniaki zamiast smażyć duszą się.
Smacznego!
Suuuuuuuper 😀
ten sposób na frytki zobaczyłam w telewizji, sprawdziłam i zadziałał 🙂
polecam jeszcze aby frytki najpierw wyjąć na papierowy ręcznik, który wchłonie nadmiar tłuszczu 😉
dziękować tylko z ręcznikami zawsze problem u mnie zawsze za szybko się kończą 😉
wygląda apetycznie.
dzięki za porady na frytki własnie nie wychodzily mi takie chrupiące.
szkoda ze mam malutką chorą i sypie śnieg bo bym poszła do sklepu po rybkę. Ale na pewno zrobię w najbliższej przyszłosci