2,5K
Z zupą niebecz zetknęłam się niedawno, kiedy poszukiwałam tradycyjnych regionalnych smaków ziemi lubuskiej. Początkowo wydawało mi się, że jest to zwyczajny kapuśniak i z takim nastawieniem przygotowywałam ją po raz pierwszy. Gotując niebecz z myślą o blogu, trochę się zagapiłam, bo miałam zbyt mało grzybów, więc tym razem zupa nie nabrała charakterystycznego ciemnego koloru. Najważniejsze jednak, że wyszło smacznie. Poniżej znajdziecie przepis dopracowany troszkę po mojemu. Myślę, że jeśli ugotujecie tę zupę i zasmakuje Wam, to również będziecie szukali swoich sposobów na najlepszy smak i zapach. Pamiętajcie o jednym: kapusta kiszona, jakiej użyjecie, powinna być dobrej jakości. Niech to będzie kapusta ukwaszona, a nie kwaśna od octu, jaką niestety często się spotyka. Najlepiej kupować ją (o ile sami nie kisicie) w znajomym osiedlowym warzywniaku.
Zupa niebecz pochodzi z pogranicza Ziemi Lubuskiej i Wielkopolski. Szerzej o naszych regionalnych smakach napiszę niebawem, więc jeśli ktoś jest ciekawy, niech zagląda. Miałam też przyjemność rozmawiać na ten temat podczas wywiadu dla portalu Gorzów Wielkopolski Nasze Miasto. Zerknijcie w wolnej chwili 🙂
Składniki zupy:
średnia drobiowa porcja rosołowa lub około 1/2 kg wołowiny rosołowej
1/2 kg dobrej kiełbasy (np. śląskiej) – ja użyłam ok. 30 dkg parzonej szynki
3 średnie marchewki
3-4 średnie pietruszki
kawałek selera
1 kg ziemniaków
garść suszonych grzybów (u mnie było ich tylko kilka, niestety)
sól, majeranek,
2-3 listki laurowe
5-7 ziaren ziela angielskiego
Grzyby namoczyć przynajmniej kilka godzin wcześniej. Z porcji rosołowej, pokrojonych w kawałki warzyw, ziela angielskiego i liści laurowych, ugotować wywar. Przecedzić. Dodać ziemniaki pokrojone w średnia kostkę i namoczone grzyby. Pod koniec dodać pokrojoną w kostkę kiełbasę – ja dodałam pokrojoną w grubsze plastry szynkę.
Kapusta:
około 60 dkg dobrej kiszonej kapusty
liść laurowy
kilka ziaren ziela angielskiego
świeżo mielony pieprz
spora szczypta kminku
1 łyżka smalcu
sól
Kapustę ugotować z dodatkiem liścia laurowego, ziela angielskiego i kminku. Odcedzić. Dodać smalec, doprawić solą i pieprzem, dobrze wymieszać.
Zupę podawać w głębokim talerzu, dodając kapustę.
Ta zupa jest idealna na nadchodzące chłodne dni. Polecam.