Biały barszcz lub żurek to w większości domów podstawa świąt wielkanocnych. Podobnie jak biała kiełbasa. O jajku nie wspominam, bo jest przecież najważniejsze. Te trzy produkty można jednak połączyć w jedno oryginalne danie, czyli zapiec razem. Taką zapiekankę można także przygotować na świąteczny obiad z kiełbasy, która pozostała po śniadaniu. Z jednej strony stworzymy coś innego niż standardowo, a z drugiej znajdziemy zastosowanie dla kiełbasy, która już nie jest tak apetyczna, jak świeżo podana. Warto zadbać o to, aby po świętach jak najmniej jedzenia kończyło w koszu na śmieci.
Składniki na 4 porcje:
4 białe kiełbasy (sparzone)
4 jajka
250 ml zakwasu na żurek
200 ml słodkiej śmietanki
sól i pieprz do smaku
1/5 łyżeczki mielonego ziela angielskiego
1/3 łyżeczki cukru
2 średnie szalotki
3 większe ząbki czosnku
1 łyżka masła + masło do wysmarowania foremek
Szalotkę i czosnek obrać, posiekać.
W garnku stopić masło, dodać szalotkę i czosnek, zeszklić.
Zakwas wymieszać ze śmietanką. Wlać do garnka i mieszając zagotować. Przyprawić cukrem, solą, zielem angielskim i świeżo mielonym pieprzem. Zdjąć z ognia.
Foremki do zapiekania (może być ewentualnie jedna większa) wysmarować masłem. Na dno włożyć kiełbasę – może być w całości lub pokrojona na mniejsze kawałki. Zalać żurem ze śmietaną. Na wierzch wbić jajko. Jajko przyprawić solą i pieprzem. Na jajku można położyć niewielki wiórek masła. Wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni C. Zapiekać przez kilkanaście minut, aż jajko zetnie się wystarczająco.
Jeśli chcecie zrobić to danie z gotowego żurku, to wystarczy kiełbasę zalać po prostu zupą, a na wierzch wbić jajko. Wyjdzie tak samo pysznie.