Marynata do mięs i dziczyzny najlepiej sprawdza się do mięs chudych i takich, które wymagają długiej obróbki cieplnej. Z winem i warzywami nada im miękkości, kruchości, soczystości i delikatności.
Marynata do mięs i dziczyzny wykorzystywana jest w mojej kuchni od wielu lat. Znalazłam ten przepis wiele lat temu, chyba wtedy, gdy przygotowywałam pierwsze urodziny córki. Ponieważ dostałam wtedy sporo dziczyzny i nie bardzo wiedziałam co z nią zrobić, to mięso powędrowało do zamrażarki, a ja rozpoczęłam poszukiwania jakiegoś sensownego przepisu. Bezsprzecznie dziczyzna jest mięsem chudym i „wiórowatym” z charakterystycznym zapachem – ujmując to najogólniej. W związku z tym trzeba ją “skruszyć” przed pieczeniem, duszeniem, etc., a stanie się miękka, pyszna i aromatyczna. Czasem pieczemy mięsa i podajemy jego plastry z sosem na obiad. Czasami pieczemy i zjadamy na zimno na kanapkach. Warto pokusić się i zamarynować mięso wcześniej nie tylko z suchymi przyprawami. Marynata, którą chcę dziś polecić świetnie sprawdza się do przyrządzania dziczyzny i wołowiny.
Marynata do mięs i dziczyzny – przepis
- 2 litry wody
- niepełna szklanka octu
- 250 ml wina (najlepiej czerwone wytrawne)
- 3 ząbki czosnku
- 3 liście laurowe
- ok.15 ziaren pieprzu
- 3 cebule
- 3 pietruszki
- 4 marchewki
- 1 łyżka soli
Marynata do mięs i dziczyzny – jak ją zrobić i jak jej użyć
- Warzywa i cebulę obrać i pokroić w talarki.
- Czosnek obrać i przekroić na pół.
- Do garnka wlać wodę, dodać pokruszone liście laurowe, pieprz, warzywa, cebulę i czosnek. Wszystko razem gotować pod przykryciem na małym ogniu przez 2-3 minuty.
- Następnie wlać wino i ocet, dodać sól – gotować jeszcze przez niecałą minutę, zdjąć z ognia i odstawić do całkowitego wystudzenia.
- Do zimnej zalewy włożyć mięso tak, aby całe było zanurzone. Odstawić w chłodne miejsce na 12-48 godzin w zależności od potrzeb i wielkości mięsa. Jeśli mamy duży kawałek mięsa trzymamy go dłużej, jeśli mały to krócej.
- Po wyjęciu z zalewy wystarczy dokładnie mięso osuszyć papierowym ręcznikiem i upiec jak klasyczną pieczeń w piekarniku, brytfannie lub rękawie do pieczenia.
Wskazówki
Po zamarynowaniu nie ma już konieczności przyprawiania mięsa, ale można je dodatkowo lekko natrzeć ulubionymi ziołami czy pikantnymi mieszankami przypraw.
Ta marynata sprawdzi się do wszystkich rodzajów mięsa, nie tylko do chudych, do których szczególnie ją polecam.
Przepisy na pieczenie mięsne i pieczony drób
Jeśli jesteś fanem pieczonych mięs, to sprawdź blogowe przepis. Znajdziesz przepis na soczystego pieczonego kurczaka, który zawsze pysznie wychodzi.
Pulled pork, czyli rwana lub szarpana wieprzowina – doskonała do kanapek, jako nadzienie do naleśników, tortilli i zapiekanek. Najlepsza jest łopatka, która długo pieczona staje się w swojej strukturze tak delikatna, że widelcem rozdziela się pojedyncze włókna mięsa, stąd nazwa wyczesana, rwana, szarpana.
Pikantna kaczka pieczona z pomarańczami – z chrupiącą skórką i cudownie miękkim i aromatycznym mięsem. Jest pyszna, prosta do zrobienia i smakuje każdemu.
Z nieba mi spadłaś, bo zawsze mam problem z dziczyzną, nie do końca jestem zadowolona ze smaku, ale teraz już mam 🙂 bardzo siż cieszę i dziękuję 🙂
My też mamy swoje ulubione marynaty, które zawsze się sprawdzają 🙂 Takie przepisy to prawdziwe skarby 🙂
Z dziczyzna dość często gości w mojej kuchni, przeważnie jest to jeleń. Bez dobrej marynaty rzeczywiście dziczyzna smakuje inaczej, więc warto odpowiednio dobrać przyprawy
Idealnie,wlasnie zapisałam sobie Twoj post. Przepis na dobra marynate jest jak skarb. Juz planuje moj swiateczny obiad i Twoja marynata z pewnością będzie w obiegu. Bardzo dziękuję!
Od marynat jest mij mąż, on uwielbia dobry smak różnego rodzaju mięsa i pieczeni . Święta tuż tuż takze taka marynata to cenny przepis 🙂 dziekuje Małgosiu 🙂
Marynata ważna rzecz. Mam kilka wersji marynat, w zależności od rodzaju mięsa i dodatków. Twoją brzmi bardzo dobrze.
Marynaty to chyba najważniejsza rzecz.
Wypróbuję Twój przepis już niebawem, Zastanawiam się czy będzie dobra do kaczuszki …
Dziczyznę jem bardzo rzadko, ale dlatego, że nie umiem jej z robić. Muszę spróbować z Twoja marynatą 🙂
Wieki temu myślałam, że marynata nie jest ważna.
To chyba podstawa każdej potrawy z mięsa. Można improwizować i nie żałować.
Świetne porady z których skorzystam ?
Takie mięso smakuje wybornie.
Pozdrawiam.
Irena-Hooltaye w podróży
Czytasz mi w myślach, poszukuję właśnie dobrej marynaty do dziczyzny :*
Marynart robię trochę na oko i nie zawsze powalają smakiem potem, spróbuję twojej powinna być idelna.
Uwielbiam tę marynatę. Przepis stał się inspiracją do stworzenia własnej wersji 🙂
musisz się podzielić swoim przepisem 🙂